Komisje śledcze w Sejmie we wtorek. Podano szczegóły

2023-11-23 14:55 aktualizacja: 2023-11-23, 19:46
Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie Fot. PAP/Piotr Nowak
Posłowie na sali obrad Sejmu w Warszawie Fot. PAP/Piotr Nowak
We wtorek na posiedzeniu Sejmu w planach są obrady ws. projektów uchwał KO powołujących sejmowe komisje śledcze: badającą kwestię użycia Pegasusa, tzw. wyborów kopertowych oraz tzw. aferę wizową - zapowiedział w czwartek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Chciałbym powołać je w tym roku. Z dwa, trzy tygodnie i powinny działać" - powiedział marszałek.

W czwartek w Sejmie marszałek Szymon Hołownia zorganizował konferencję prasową, na której mówił o planie obrad Sejmu podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Jak mówił, Sejm zbierze się w następny wtorek, by m.in. wybrać nowego Rzecznika Praw Dziecka oraz członka Państwowej Komisji ds. pedofilii, który uzupełni wakat w tej instytucji; w planach jest również głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu dot. finansowania in vitro, nad którym Sejm debatował w środę.

Ponadto, jak zapowiedział marszałek Sejmu, na wtorkowym posiedzeniu procedowany ma być również rządowy projekt ustawy, który przenosi tegoroczną tzw. niedzielę handlową z 24 grudnia na 10 grudnia. Obecnie projekt, jak mówił, trafił do sejmowej komisji gospodarki.

Marszałek Sejmu poinformował również, że na wtorkowym posiedzeniu planowane jest również pierwsze czytanie i poddanie pod debatę w Sejmie trzech projektów uchwał przygotowanych przez Koalicję Obywatelską, które w środę wpłynęły do Sejmu.

"Wszystkie te sprawy to kwestie, które bulwersowały opinię publiczną. Wszystkie te sprawy nie znalazły sensownego i przekonującego wyjaśnienia. Skoro do tej pory to nie zostało zrobione, to na początku rządów nowej ekipy i nowej większości, zgodnie z tym, co obiecywaliśmy naszym wyborcom, wyjaśnione musi to zostać" - mówił Hołownia.

Jak wskazał, chciałby, by Sejm zajął się projektami uchwał we wtorek "w drugiej części dnia"; dodał, że w związku z tym obrady mogą przeciągnąć się nawet do północy.

"Przygotowaliśmy razem z Kancelarią Sejmu dość dużo czasu na dyskusję, ale uważamy, że ta dyskusja musi się odbyć; powołanie tych komisji musi zostać przez Sejm rozpatrzone, posłowie muszą zdecydować o tym, czy Polacy w tych bulwersujących sprawach wreszcie dostaną rzetelne, przejrzane przez parlament informacje, czy nadal będziemy się domyślać, opierać na plotkach, przeciekach, sygnałach, które są nie potwierdzone. Moim zdaniem warto się z tą sprawą zmierzyć" - oświadczył Hołownia.

Chodzi o trzy uchwały powołujące trzy sejmowe komisje śledcze; pierwszy  projekt uchwały ma na celu powołanie "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego".

Drugi projekt uchwały dotyczy "powołania Komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w okresie od dn. 1 stycznia 2019 r. do dn. 20 listopada 2023 r".

Trzeci projekt dotyczy powołania "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.".

Hołownia przypomniał, że Sejm zbierze się we wtorek i środę. W kolejnym tygodniu, jak dodał, "spodziewa się nawet posiedzenia trzydniowego, żebyśmy byli w stanie zrobić wszystkie rzeczy, z którymi chcemy się zmierzyć". Dodał, że ma nadzieję, że jak najszybciej uda się ukonstytuować te spośród komisji sejmowych, które wciąż nie mają składu w nowej kadencji.

Marszałek Sejmu o komisjach śledczych: chciałbym powołać je w tym roku; z dwa, trzy tygodnie i powinny działać 

Marszałek Hołownia został zapytany o to, kiedy realnie mogą zacząć pracę komisje śledcze, odpowiedział: "Realnie to pewnie będzie wyglądało tak, że jeżeli sprawnie przejdziemy proces pierwszego czytania - on musi być na posiedzeniu plenarnym w najbliższy wtorek - to na kolejnym posiedzeniu w następnym tygodniu będziemy w stanie dojść do etapu, w którym poproszę o zgłaszanie kandydatów, czyli przeczytać to drugi raz, i otworzyć zgłoszenia kandydatów do tych komisji".

"Chciałbym zrobić to w tym roku. Z dwa, trzy tygodnie i te komisje powinny działać, jeżeli oczywiście Sejm tak zdecyduje. Rozważaliśmy, czy może na początek jedną, ja sam miałem taki pogląd, ale przedyskutowaliśmy to na wszystkie strony - jak my zaczniemy teraz powoływać jedną (komisję - przyp. PAP), a później drugą, później trzecią, to zatkamy Sejm w tym momencie, w którym on będzie już musiał procedować mnóstwo ważnych ustaw związanych z budżetem, związanych z tym, że będzie nowy rząd" - mówił Hołownia.

"Zróbmy to teraz, póki jeszcze mamy tę przestrzeń, niech te komisje ruszą do pracy, zrobią swoją robotę, to pewnie nie będzie trwało długo, ale niech to się stanie w tym roku. Chciałbym, żeby ten proces się w miarę szybko domknął, ale to jest oczywiście wszystko wola Sejmu" - zaznaczył.

Dopytywany, czy będą jeszcze inne komisje śledcze, odpowiedział: "Trzy projekty do mnie wpłynęły, nadałem im już numery, teraz będą przez posłów czytane, mają czas do przyszłego tygodnia, żeby się z nimi zapoznać, żeby wyrobić sobie stanowisko. Nie ma innych na razie projektów, które by wpłynęły do laski marszałkowskiej w tym zakresie".

autorzy: Mikołaj Małecki, Daria Kania, Katarzyna Krzykowska

mar/