O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Konflikt USA-Chiny. Trump grozi Pekinowi kolosalnymi cłami

Prezydent USA Donald Trump zagroził w poniedziałek, że nałoży w środę dodatkowe, 50 proc. cło na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się ze swoich ceł odwetowych zapowiedzianych w piątek.

Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL
Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/FRANCIS CHUNG / POOL

Więcej

Chiny zapowiedziały, że odpowiedzą na cła nałożone przez USA. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Analityczka dla PAP: Chiny mogą szybciej niż Europa zareagować na amerykańskie cła

"Wczoraj Chiny nałożyły cła odwetowe w wysokości 34 proc., oprócz już ustanowionych rekordowych ceł, ceł niepieniężnych, nielegalnego subsydiowania firm i masowej, długoterminowej manipulacji walutowej, pomimo mojego ostrzeżenia, że każdy kraj, który podejmie działania odwetowe wobec USA (...), natychmiast spotka się z nowymi i znacznie wyższymi cłami, wykraczającymi poza te pierwotnie ustalone" - napisał Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

Prezydent USA grozi Pekinowi potężnymi cłami

"Dlatego też, jeśli Chiny nie wycofają swojej 34-proc. podwyżki (...) do jutra, 8 kwietnia 2025 r., Stany Zjednoczone nałożą na Chiny DODATKOWE cła w wysokości 50 proc., obowiązujące od 9 kwietnia" - dodał. Zapowiedział też, że natychmiast zakończy rozmowy handlowe z Chinami, podczas gdy "negocjacje z innymi krajami, które również zażądały spotkań, rozpoczną się natychmiast".

Gdyby Trump spełnił swoją groźbę, a nowe 50-proc. cło zostałoby dodane do już wcześniej ogłoszonych, oznaczałoby to, że stawka podstawowa dla niemal wszystkich towarów z ChRL wyniesie 104 proc.

Więcej

Giełda Papierów Wartościowych zawiesiła na godzinę notowania na wszystkich rynkach. Fot. PAP/	Albert Zawada (zdjęcie ilustracyjne)

Ekspert: zawieszenie notowań na GPW może być związane z otwarciem sesji na Wall Street

Wbrew temu, co powiedział Trump, Chiny ogłosiły cła odwetowe w wysokości 34 proc. (równej tym, które prezydent USA ogłosił w ubiegłą środę) w piątek, zaś mają one wejść w życie 10 kwietnia. Według planu Białego Domu cła "wzajemne" dla towarów z państw mających nadwyżki w handlu z USA wejdą w życie 9 kwietnia. Już w sobotę wdrożone zostało 10 proc. cło dla niemal wszystkich krajów świata.

Wahania na Wall Street

Ogłoszenie Trumpa spotęgowało wahania na Wall Street. Wcześniej przez kilka minut wszystkie indeksy nowojorskiej giełdy poszły ostro w górę po tym, jak rynki zareagowały na nierzetelny - jak się później okazało - nagłówek na temat wypowiedzi doradcy Trumpa Kevina Hassetta o możliwym 90-dniowym wstrzymaniu ceł na wszystkie kraje poza Chinami. Hassett był o to pytany w wywiadzie dla Fox News, lecz odpowiedział jedynie, że Trump "zrobi to, co zrobi".

Po tym, jak Biały Dom zdementował informacje o zawieszeniu ceł, ceny akcji ponownie mocno spadły. Indeks Dow Jones notuje obecnie spadek o 1,7 proc.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ mms/gn/

Zobacz także

  • Donald Trump. Fot. PAP/EPA/Al Drago / POOL

    Media o działaniach Trumpa: rozpoczął gospodarczą wersję wojny w Wietnamie

  • Telefon komórkowy (zdj. ilustracyjne) Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

    Pracownicy Komisji Europejskiej obawiają się infiltracji przed wyjazdem do USA?

  • Smartfon. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Amerykańskie władze: z listy artykułów objętych cłami wyłączono smartfony i komputery

  • Donald Trump. Donald Trump. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER DRAGO / POOL

    Chronologia kryzysu – etapy polityki celnej Trumpa [INFOGRAFIKI]

Serwisy ogólnodostępne PAP