Liban. W izraelskim ataku na Bejrut zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah

2024-09-28 10:14 aktualizacja: 2024-09-28, 15:34
Zwolennik trzyma zdjęcie sekretarza generalnego Hezbollahu Hasana Nasrallaha. Fot. PAP/EPA/ABBAS SALMAN
Zwolennik trzyma zdjęcie sekretarza generalnego Hezbollahu Hasana Nasrallaha. Fot. PAP/EPA/ABBAS SALMAN
Szef libańskiej szyickiej organizacji terrorystycznej Hezbollah Hasan Nasrallah został zabity w przeprowadzonym w piątek ataku na południowe przedmieścia Bejrutu - poinformowała w sobotę izraelska armia. Nasrallah został liderem Hezbollahu 32 lata temu. Organizacja nie potwierdziła jego śmierci.

"Hasan Nasrallah nie będzie już dłużej terroryzować świata" - oznajmiła izraelska armia w komunikacie w mediach społecznościowych.

Nasrallah podczas swoich 32-letnich rządów jako sekretarz generalny Hezbollahu był odpowiedzialny za śmierć wielu izraelskich cywilów i żołnierzy, a także zaplanowanie i przeprowadzenie tysięcy zamachów terrorystycznych - podkreśliły Siły Obronne Izraela. Jak dodano, lider Hezbollahu organizował na całym świecie ataki, w których zabijano cywilów różnych narodowości.

Wyeliminowany terrorysta był głównym decydentem i strategicznym przywódcą organizacji - zaznaczyła armia.

Przez dekady rządów Nasrallaha wspierany przez Iran Hezbollah stał się silną organizacją terrorystyczną, działającą jako narzędzie wpływu Teheranu w regionie - skomentowała agencja Reutera.

Nasrallah urodził się w 1960 roku w Bejrucie. Wstąpił do Hezbollahu w latach 80. XX wieku, a w 1992 roku został wybrany na lidera grupy po śmierci poprzedniego sekretarza generalnego organizacji w izraelskim zamachu.

W piątek wieczorem izraelskie lotnictwo przeprowadziło atak na kwaterę główną Hezbollahu w Bejrucie. Ministerstwo zdrowia Libanu poinformowało, że zginęło co najmniej sześć osób, a 91 zostało rannych.

Amerykańskie i izraelskie media podały w piątek za źródłami w obu państwach, że celem uderzenia był Nasrallah. Jednocześnie źródła zbliżone do Hezbollahu przekazywały, że nie ucierpiał on w ataku.

Prasa izraelska informowała, że armia ocenia skutki uderzenia. Od piątkowego wieczoru pojawiało się coraz więcej spekulacji, że Nasrallah jednak zginął.

Wojsko dodało, że w ataku ponieśli też śmierć inni wyżsi rangą dowódcy Hezbollahu, m.in. Ali Karki, który kierował działaniami grupy na południu Libanu. Jak podano, nalot został przeprowadzony w momencie, gdy przywódcy ugrupowania zgromadzili się, by "koordynować działania terrorystyczne przeciwko obywatelom Izraela".

Szef Sztabu Generalnego izraelskich sił zbrojnych Herci Halewi oświadczył w sobotę, że to "nie koniec możliwości" Izraela i wojsko dosięgnie każdego, kto będzie zagrażał państwu. Przekazał, że atak na Nasrallaha wymagał długich przygotowań. Operację zabicia szefa Hezbollahu przeprowadzono pod kryptonimem "Nowy Porządek".

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ szm/ ep/