W 65. minucie pomocnik Bayernu Joshua Kimmich podał z rzutu rożnego do Raphaela Guerreiro, Portugalczyk uderzył zza pola karnego lewą nogą i zdobył efektowną bramkę. Piłkarze z Kolonii mogli wyrównać w 90. min, gdy Dayot Upamecano popełnił błąd i stracił piłkę przed własnym polem karnym, lecz Steffen Tigges oddał strzał na bramkę, który obronił Sven Ulreich.
W doliczonym czasie na 2:0 podwyższył i wynik ustalił Thomas Müller.
Klub ze stolicy Bawarii zajmuje drugie miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 63 punktów i traci aż 13 do prowadzącego Bayeru Leverkusen. Jeśli "Aptekarze" w niedzielę pokonają Weder Brema, którego piłkarzem jest Dawid Kownacki, to zapewnią sobie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Niemiec.
Bayern wygrywał Bundesligę nieprzerwanie od 2013 roku, ale wszystko wskazuje na to, że zespół trenera Xabiego Alonso przerwie ich hegemonię.
Humory fanom monachijczyków popsuła kontuzja Kingsleya Comana. Francuz, który opuścił boisko w 50. minucie, to kolejny po Serge'u Gnabrym ofensywny zawodnik, którego może zabraknąć we wtorkowym rewanżu z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mitrzów. W Londynie było 2:2, a te rozgrywki to jedyna szansa Bayernu na trofeum w tym sezonie.
W sobotę zwycięstwa odniosły również pozostałe drużyny z czołówki Bundesligi. RB Lipsk pokonał u siebie VfL Wolfsburg 3:0 po golach Daniego Olmo, Benjamina Sesko i Loisa Opendy. W ekipie "Wilków" po raz kolejny cały mecz w rezerwie spędził Jakub Kamiński.
Z kolei grająca w osłabieniu przez 40 minut, po tym, jak napastnik Karim Adeyemi zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, Borussia Dortmund pokonała na wyjeździe swoją imienniczkę z Moenchengladbach 2:1. Wcześniej dwie bramki dla BVB zdobył Austriak Marcel Sabitzer, a gola kontaktowego uzyskał Maximilian Woeber.
Drużyny z Lipska i Dortmundu mają po 56 punktów i prawdopodobnie stoczą walkę o czwarte miejsce w tabeli, czyli ostatnie, które będzie uprawniać do występu w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.(PAP)