O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Netanjahu: zabicie Nasrallaha było konieczne dla zmiany układu sił w regionie

Zabicie przywódcy Hezbollahu Hasana Nasrallaha było konieczne dla zmiany układu sił na Bliskim Wschodzie; Nasrallah był "główną siłą napędową irańskiej osi zła" - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu. Lider Hezbollahu zginął w piątek w izraelskim nalocie na Bejrut.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/OHAD ZWIGENBERG/POOL
Premier Izraela Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/OHAD ZWIGENBERG/POOL

Więcej

Prezydent Joe Biden. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER DRAGO/POOL

Izraelski atak, w którym zginął szef libańskiego Hezbollahu. Biden zabrał głos

Eliminując Nasrallaha, Izrael "wyrównał rachunki" z "masowym mordercą" odpowiedzialnym za śmierć niezliczonej liczby Izraelczyków oraz dziesiątek Amerykanów i Francuzów - zaznaczył Netanjahu w pierwszym publicznym wystąpieniu po ogłoszeniu w sobotę rano informacji o śmierci lidera Hezbollahu. Podczas piątkowego ataku premier był w Nowym Jorku, gdzie brał udział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, ale skrócił wizytę w USA i w sobotę wrócił do kraju.

Nasrallah "nie był jakimś tam terrorystą, on był TYM terrorystą" i został wraz ze swoimi towarzyszami odesłany w to samo miejsce, co "inni architekci planu zniszczenia Izraela" - podkreślił Netanjahu. Dodał, że zabity lider Hezbollahu był "główną siłą napędową irańskiej osi zła" i w wielu przypadkach to on pobudzał Iran do działania, a nie na odwrót.

Premier powiedział, że wydał rozkaz zabicia Nasrallaha, ponieważ jego śmierć była "koniecznym warunkiem" osiągnięcia celów wojennych Izraela - "bezpiecznego powrotu mieszkańców północy kraju do domów i zmiany na lata układu sił w regionie". Uzupełnił, że Nasrallah, gdyby żył, szybko odbudowałby zdolności bojowe Hezbollahu zniszczone w ostatnich izraelskich nalotach.

Więcej

Jean-Noel Barrot. Fot. PAP/EPA/Teresa Suarez

Szef francuskiego MSZ wezwał Izrael do natychmiastowego wstrzymania nalotów na Liban

Biuro ministra obrony Joawa Galanta podało z kolei w sobotę wieczorem, że odbył on naradę dotyczącą gotowości wojska do "rozszerzenia działań ofensywnych" na froncie północnym. Izraelskie wojsko już wcześniej informowało, że żołnierze są przygotowywani do ewentualnej operacji lądowej na południu Libanu.

Jesienią 2023 r. po wybuchu wojny w Strefie Gazy wspierany przez Iran Hezbollah zaczął regularne ostrzały północnego Izraela, co spotyka się z silnymi kontratakami. Od poniedziałku izraelskie lotnictwo prowadzi zmasowane naloty na Liban. Zginęło w nich już ponad 700 osób, a ok. pół miliona mieszkańców Libanu uciekło z domów. Izrael podkreśla, że naloty są wymierzone w infrastrukturę i bojowników terrorystycznego Hezbollahu, a celem operacji jest przywrócenie bezpieczeństwa na północy kraju, z której przed atakami musiało uciekać ponad 60 tys. mieszkańców.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

adj/ akl/ ał/

Zobacz także

  • Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/NEIL HALL

    Biuro premiera Izraela: zawieszamy zwolnienie więźniów, bo Hamas narusza porozumienie

  • Benjamin Netanjahu, fot. PAP/EPA/AP POOL/MAYA ALLERUZZO / POOL

    Netanjahu: jesteśmy wściekli na potwory z Hamasu, zniszczymy ich

  • Siły izraelskie przy granicy z Syrią, fot. PAP/EPA/ATEF SAFADI

    Izraelscy żołnierze pozostaną w Libanie, mimo upływu terminu wycofania [WIDEO]

  • Benjamin Netanjahu. Fot. PAP/EPA/MAYA ALLERUZZO/POOL

    Wznowienie wojny? Netanjahu postawił ultimatum Hamasowi

Serwisy ogólnodostępne PAP