Zapytany, czy uważa, że po mobilizacji wojska rosyjskie mogą jeszcze odwrócić losy wojny na Ukrainie Hodges odpowiedział, że "bez potężnego wsparcia artyleryjskiego, ci nowi żołnierze będą jedynie mięsem armatnim, siedzącym w zimnych, mokrych okopach tej zimy, podczas gdy siły ukraińskie będą posuwać się naprzód".
Hodges nie wyklucza, że może dojść do użycia broni jądrowej, "ale broń jądrowa jest najbardziej przydatna, gdy się jej nie używa. Ze względu na jej potencjał odstraszający" - wyjaśnił.
Zdaniem generała Putin jest "zimny jak lód", ale "nie jest szalony: doskonale wie, że USA nie uniknęłyby wtedy pełnego zaangażowania w tę wojnę. (...) A zresztą: rosyjscy generałowie też wiedzą, że po Putinie będzie przyszłość! Oni nie chcą spaść z urwiska jak Thelma i Louise" (bohaterki filmu Ridleya Scotta, które w ostatniej scenie pędzą samochodem w stronę przepaści - przyp. PAP). (PAP)
js/