Do zamachu doszło w czasie, gdy w środku świątyni zebrało się na modlitwie wielu wiernych, w tym policjanci ze znajdujących się nieopodal posterunków. Według jednej z ocalałych osób, z którą rozmawiała agencja Associated Press, w meczecie w chwili ataku modliło się ponad 150 osób.
Część rannych jest w ciężkim stanie - powiedział agencji AFP rzecznik szpitala Lady Reading w Peszawarze, Muhammad Asim Khan, dodając, że liczba zabitych może wzrosnąć. Trwa akcja służb ratowniczych.
Jak dotąd nikt nie przyznał się do przeprowadzenia zamachu. (PAP)
gn/