Artyści imają się różnych sposobów, aby mieć kondycję. Poza treningami podstawą jest dieta. Chris Martin na przestrzeni lat stosował dietę roślinną, a także post, który zakładał jeden dzień bez jedzenia.
Niedawno artysta zdradził, że jego podejście do odżywiania uległo kolejnej zmianie. Nie jada po godzinie 16. A zachęcił go do tego 73-letni Bruce Springsteen.
„Miałem szczęście spotkać się z Brucem i jego żoną Patti w Filadelfii. Choć już byłem na restrykcyjnej diecie, popatrzyłem na Bruce’a i pomyślałem, że jest w o wiele lepszej formie ode mnie. Ma świetną sylwetkę. Patti wyznała, że jego sekret to spożywanie jedynie jednego posiłku dziennie. Zatem pomyślałem, że to będzie moje kolejne wyzwanie, które podjąłem” – stwierdził w podcaście Martin.
Zapytany o to, jak wygląda jedyny posiłek Bossa, zażartował, że mogłaby to być solidna porcja mięsa z sosem z odżywek. Muzyk nie powiedział jednak, czy sposób odżywiania idola przysłużył się jego formie i samopoczuciu.
Obecnie Martin i zespół Coldplay występują w Stanach Zjednoczonych. Grupa wznowi trasę po Europie w połowie maja, po czym wróci do Stanów Zjednoczonych na siedem kolejnych koncertów. (PAP Life)
mj/