Jennifer Lopez i Ben Affleck reaktywowali swój związek po 17 latach od głośnego zerwania zaręczyn. Sakramentalne „tak” gwiazdor „Zaginionej dziewczyny” i autorka hitu „Waiting For Tonight” powiedzieli sobie w lipcu zeszłego roku podczas kameralnej ceremonii w Las Vegas. Miesiąc później gwiazdorska para zorganizowała huczne trzydniowe wesele z udziałem sławnych przyjaciół i znajomych.
„To był niezwykły czas. Najpierw wyprawili przyjęcie przedślubne, a później 45-minutową ceremonię zaślubin. Goście świetnie się bawili” – relacjonowała w rozmowie z „People” osoba z bliskiego otoczenia nowożeńców.
Wkrótce potem Affleck i Lopez zamieszkali w nowym domu wraz ze swoimi pociechami z poprzednich związków.
„To była bardzo emocjonalna przemiana. Wszystkie moje najskrytsze marzenia się spełniają. Czuję, że to był najlepszy rok mojego życia od czasu, gdy urodziłam dzieci” – wyznała gwiazda w styczniu w jednym z wywiadów.
Goszcząc w programie „Today” artystka opowiedziała o zażyłej relacji, jaką jej 15-letnie bliźniaki nawiązały z ojczymem. Affleck ma również trójkę własnych dzieci z poprzedniego małżeństwa z Jennifer Garner: 11-letniego Samuela, 14-letnią Seraphinę i 17-letnią Violet.
„Jest wspaniałym, cudownym ojcem. Dla Emme i Maxa jest prawdziwym autorytetem. Ben jest po prostu fantastyczny. Wie, jak sprostać temu wyzwaniu. Moje dzieci go kochają i doceniają. Ja również” – rozpływała się nad ukochanym Lopez.
Opowiadając o wychowywaniu nastoletnich potomków gwiazda przyznała, że często zadziwiają ją swoją dojrzałością.
„Stają się dorosłymi ludźmi. Dzieciaki mają obecnie dostęp do tak wielu informacji, że myślą i mówią o życiu w zupełnie inny sposób niż my, gdy byliśmy nastolatkami. One kwestionują wszystko, walczą o swoje, mają własne przekonania, co jest absolutnie wspaniałe. Wierzę w to, że są w stanie zmienić świat i uczynić go lepszym miejscem dla nas wszystkich” – powiedziała Lopez. (PAP Life)
jc/