Jennifer Aniston ma dość bycia singielką. Aktorka szuka partnera

2023-06-15 21:17 aktualizacja: 2023-06-16, 09:22
Jennifer Aniston. Fot. Doug Peters PAP/EPA
Jennifer Aniston. Fot. Doug Peters PAP/EPA
Gwiazda „Przyjaciół” i „The Morning Show” może poszczycić się ogromną popularnością i błyskotliwą karierą w Hollywood. Jej imponującym sukcesom zawodowym nie towarzyszy jednak szczęście w miłości. 54-letnia aktorka, która ma za sobą liczne przelotne romanse i dwa zakończone rozwodem małżeństwa, wciąż jednak liczy na to, że pozna odpowiedniego mężczyznę, z którym stworzy trwały związek. Tak przynajmniej twierdzi osoba z jej bliskiego otoczenia. „Jen w głębi serca wierzy w to, że w końcu spotka na swej drodze właściwą osobę” – zdradził znajomy Aniston.

Jennifer Aniston należy do grona najsłynniejszych i najbardziej lubianych aktorek. Amerykańska gwiazda, której sławę zagwarantowała przed laty rola Rachel Green w kultowym serialu „Przyjaciele”, wciąż jest na topie. W ostatnim czasie mogliśmy ją oglądać w wielu popularnych komediach, m.in. „Szefowie wrogowie”, „Millerowie”, „Zabójczy rejs” czy sequel tej produkcji zatytułowany „Zabójcze wesele”. W 2021 roku na szklanym ekranie zadebiutował ciepło przyjęty serial „The Morning Show”, za sprawą którego Aniston wróciła do telewizji. Za rolę w tej produkcji była dwukrotnie nominowana do Złotego Globu, zdobyła także nominację do nagrody Emmy.

Aktorka ma szczęście do ciekawych ról w popularnych produkcjach, ale w miłości już jej go brakuje. Po głośnym rozwodzie z Bradem Pittem, z którym rozstała się 18 lat temu, gwiazda spotykała się m.in. z popularnym aktorem Vince’em Vaughnem, brytyjskim modelem Paulem Scaulforem oraz muzykiem Johnem Mayerem, a w 2015 roku wyszła za Justina Theroux. Wszystkie te związki szybko się jednak rozpadły. Drugie małżeństwo Aniston skończyło się rozwodem po zaledwie trzech latach.

W listopadzie zeszłego roku gwiazda zdobyła się na osobiste wyznanie. Ujawniła wówczas, że latami bezskutecznie starała się o dziecko. „Naprawdę chciałam zajść w ciążę. Zdecydowałam się nawet na in vitro, ale nie udało się. Ze względu na nieustannie spekulacje na temat mojej ciąży, to był potwornie trudny czas. Poświęciłam się temu bez reszty – przechodziłam procedurę zapłodnienia pozaustrojowego, piłam chińskie zioła, robiłam, co mogłam. Oddałabym wszystko za jedną pomocną radę: +Zamroź jajeczka. Zrób sobie te przysługę+. Wtedy o tym nie myślałam, a teraz ten statek już odpłynął” – stwierdziła gorzko. W innym wywiadzie stwierdziła, że odpowiada jej życie singielki.

Nie oznacza to jednak, że nie chciałaby tego zmienić. Jak bowiem stwierdziła osoba z bliskiego otoczenia Aniston, aktorka chce się zakochać i wciąż szuka odpowiedniego partnera. „Jennifer wiele w życiu przeszła, ale teraz jest w naprawdę dobrym miejscu. Dzięki pracy, rodzinie i przyjaciołom czuje się spełniona i szczęśliwa. W głębi serca wierzy w to, że w końcu spotka na swej drodze właściwą osobę. Jeśli tak się nie stanie, nie będzie rozpaczać – sama świetnie sobie radzi” – powiedział informator serwisu „US Weekly”. O tym, jakie warunki musi spełnić idealny kandydat, powiedziała kilka lat temu sama Aniston. Wyznała, że ważna dla niej jest życzliwość. „Ważna jest też pewność siebie, której nie można mylić z zarozumiałością i poczucie humoru. Błagam, niech będzie zabawny. I wielkoduszny, miły dla innych ludzi. To są podstawy, których wymagam” – zdradziła. (PAP Life)

gn/