Czabański: zwrócę się do premiera, by służby chroniły dziennikarzy podczas demonstracji

2021-02-01 12:17 aktualizacja: 2021-02-01, 21:23
Krzysztof Czabański. Fot. PAP/Paweł Supernak
Krzysztof Czabański. Fot. PAP/Paweł Supernak
Wystąpię do premiera, aby odpowiednie służby państwowe zapewniły bezpieczeństwo dziennikarzom, aby mogli relacjonować opinii publicznej, to co dzieje się na ulicach - powiedział szef RMN Krzysztof Czabański, pytany o ataki na media publiczne podczas demonstracji Strajku Kobiet.

Czabański był pytany w poniedziałek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o ataki m.in. na przedstawicieli mediów publicznych podczas demonstracji organizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Jego zdaniem, "te ataki wyrażają podświadomie tęsknotę za utratą monopolu w przekazie, na rynku medialnym". Czabański ubolewał, że opozycja parlamentarna "popiera takie bezprawne, nieraz bandyckie działania".

"Przecież mamy do czynienia już z fizycznym atakiem na dziennikarzy relacjonujących to, co się dzieje na ulicach" - zaznaczył.

"Wystąpię jeszcze dzisiaj do pana premiera z prośbą o to, żeby jednak odpowiednie służby państwowe zapewniły bezpieczeństwo dziennikarzom, niezależnie od tego, jakie media reprezentują, w momencie kiedy znajdą się w pobliżu ekstremalnych działań, by mogli wykonywać bezpiecznie funkcje relacjonowania opinii publicznej, o tym, co się dzieje. Tak samo sprzęt dziennikarzy i siedziby mediów powinny być chronione" - zapowiedział Czabański.

Zaznaczył, że w sytuacji ataków na media, służby państwowe "powinny pokazać, że są na miejscu i są zdecydowane".

Pytany o brak solidarności środowiska dziennikarskiego w sytuacjach niedopuszczania niektórych mediów na konferencje prasowe lub nazywania ich "funkcjonariuszami", Czabański powiedział, że "w tej chwili niektóre redakcje w ogóle się nie kryją, że są czynną stroną w agresywnej, ulicznej próbie zmiany wyników wyborów".

"To dotyczy +Gazety Wyborczej+, która już bez żenady popiera Strajk Kobiet, nakręca tę atmosferę, to dotyczy portalu Onet, który już oficjalnie gra z orkiestrą Owsiaka, która to orkiestra stała się orkiestrą Strajku Kobiet" - powiedział Czabański. 

"Mam nadzieję, że część mediów komercyjnych, która zapewne powodowana szlachetnymi pobudkami, wzięła udział w graniu tej orkiestry Owsiaka, teraz zada sobie pytanie: +W czym my bierzemy udział, co my popieramy?+" - dodał szef RMN.

Podkreślił, że "redakcje mają prawo popierać to co chcą, ale wtedy niech nie udają niezależnych, wolnych, demokratycznych mediów". (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

liv/