Wizyta odbywa się w ona ramach Królewskiego Tygodnia, czyli dorocznych wizyt składanych latem przez członków rodziny królewskiej w Szkocji, których celem jest podkreślenie związków monarchii z tą częścią Zjednoczonego Królestwa. Wizyty mają w szczególności docenić szkocką kulturę, osiągnięcia i innowacyjność.
Pierwszym punktem pobytu monarchini była wizyta w fabryce AG Barr w Cumbernauld, gdzie wytwarzany jest gazowany napój Irn-Bru, uznawany na równi z whisky za narodowy napój Szkocji. Elżbieta II otworzyła tam nową linię produkcyjną i rozmawiała z pracownikami. W trakcie wizyty królowej towarzyszył jej wnuk, książę William, który w Szkocji nie nosi tytułu księcia Cambridge, lecz earla Strathearn. Natomiast w środę i czwartek towarzystwa dotrzymywać będzie jej córka, księżniczka Anna.
W zeszłym roku Królewski Tydzień został odwołany z powodu pandemii koronawirusa. W tym roku spotkania znowu odbywają się na żywo, ale w ograniczonej nieco wersji - zgodnie z rządowymi wytycznymi nie będzie tradycyjnych przyjęć w ogrodach pałacu Holyroodhouse w Edynburgu, na które zapraszanych były tysiące osób.
Przed rozpoczęciem wizyty królowej Pałac Buckingham opublikował w mediach społecznościowych serię wpisów podkreślających związki rodziny królewskiej ze Szkocją, pośrednio odnosząc się do trwającej tam debaty na temat niepodległości. "Jej Wysokość jest związana ze Szkocją poprzez pochodzenie i głęboko zakorzenione uczucia. Oprócz spędzania lata z rodziną na zamku Balmoral, Królowa odwiedziła niemal każdy zakątek Szkocji, od Hebrydów Zewnętrznych po Dumfries, spotykając Szkotów ze wszystkich środowisk" - napisano.
Natomiast związki zmarłego w kwietniu księcia uczęszczał tam do szkoły. (PAP)
io/