Pasławska: w poniedziałek spotkam się z przedstawicielami Lewicy w sprawie projektu o związkach partnerskich

2024-06-21 20:34 aktualizacja: 2024-06-22, 07:29
Uczestnicy Parady Równości Fot. PAP/Radek Pietruszka
Uczestnicy Parady Równości Fot. PAP/Radek Pietruszka
Wiceprezes PSL, posłanka Urszula Pasławska przekazała PAP, że w najbliższy poniedziałek spotka się z przedstawicielami Lewicy w sprawie projektu o związkach partnerskich. Jak dodała, godzina spotkania jest jeszcze ustalana.

W koalicji rządzącej nie ma zgody co do projektu ustawy o związkach partnerskich, za który odpowiada ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Projekt, oprócz Lewicy, popiera KO i Polska 2050, jego zapisom sprzeciwia się natomiast PSL.

W czwartek ministra Kotula spotkała się w tej sprawie z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Po spotkaniu powiedziała, że była to "szczegółowa rozmowa o konkretnych propozycjach, które mają być zawarte w ustawie, regulującej kwestię związków partnerskich zarówno osób żyjących w związkach jednopłciowych, jak i osób hetero".

Kosiniak-Kamysz odnosząc się w piątek w TVN24 do spotkania z Kotulą przyznał, że "brakuje jeszcze wielu informacji, o których będziemy rozmawiać". "Jesteśmy umówieni na kolejne spotkanie, pani poseł Urszula Pasławska w naszym imieniu będzie teraz prowadziła te prace" - przekazał lider ludowców.

Jak dodał, "później będziemy rozmawiać też z parlamentarzystami". "Posłanka Pasławska przedstawi te informacje na najbliższym klubie PSL. Będzie na ten temat dyskusja. Każdy ma prawo się wypowiedzieć, każdy podejmie indywidualną decyzję, ale też wtedy możemy ocenić szanse przeprowadzenia takiego projektu" - powiedział lider ludowców. Jak ustaliła PAP, najbliższe zamknięte posiedzenie klubu PSL-TD odbędzie się we wtorek.

Pasławska przekazała PAP, że w sprawie projektu z przedstawicielami Lewicy spotka się w poniedziałek. "W poniedziałek zaplanowaliśmy kolejne spotkanie, ale godzina jest jeszcze ustalana" - powiedziała posłanka PSL.

Wprowadzenie ustawy o związkach partnerskich było jednym ze stu konkretów na pierwsze sto dni rządów, jakie w czasie kampanii wyborczej ogłosiła Koalicja Obywatelska. Poparcie dla związków partnerskich deklarowały w kampanii również inne partie wchodzące w skład obecnej koalicji, a Lewica opowiadała się także za małżeństwami jednopłciowymi.

Polska jest wśród pięciu państw członkowskich Unii Europejskiej, które nie dają parom tej samej płci możliwości formalizacji związków. Kwestia ta nie jest uregulowana poza tym w Bułgarii, Rumunii oraz na Litwie i Słowacji. W grudniu 2023 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie przeciw Polsce wytoczonej przez pięć polskich par tej samej płci, które domagały się prawnego uznania ich związków. W orzeczeniu stwierdzono, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka i ma obowiązek wprowadzenia ochrony prawnej par tej samej płci.

W Polsce żyje ok. 50 tys. tzw. tęczowych rodzin, czyli takich, w których dzieci wychowywane są przez rodziców o orientacji innej niż heteronormatywna. Z badania Ipsos z czerwca 2023 r. wynika, że w ciągu dekady poparcie dla legalizacji małżeństw jednopłciowych wzrosło z 21 do 32 proc. Jednocześnie 67 proc. uważa, że pary homoseksualne powinny mieć możliwość zawarcia małżeństwa lub zalegalizowania związku w inny sposób.(PAP)

Autor: Edyta Roś, Rafał Białkowski

kno/