Sąd utrzymał umorzenie śledztwa ws. przekroczenia uprawnień przez prokuratorów wobec Giertycha

2024-01-12 16:32 aktualizacja: 2024-01-12, 17:24
Roman Giertych. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Roman Giertych. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Północ w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa z zawiadomienia pełnomocnika Romana G. w sprawie przekroczenia uprawnień przez prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Poznaniu i Lublinie - poinformowała PAP prokuratura.

Chodzi o śledztwo dotyczące spółki Polnord.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Katarzyna Skrzeczkowska przekazała PAP, że pełnomocnik Romana Giertycha złożył w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie zawiadomienie dotyczące przekroczenia uprawnień przez prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Poznaniu i Lublinie w trakcie prowadzonego przeciwko Giertychowi postępowania. W sprawie ruszyło śledztwo, które zostało umorzone.

W piątek Sąd Rejonowy Warszawa Praga-Północ w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o jego umorzeniu.

Jak przekazała prok. Skrzeczkowska prokuratura od początku stała na stanowisku, że żadna z czynności podjętych przez prokuratorów w toku postępowania dotyczącego wyprowadzenia kilkudziesięciu milionów złotych ze spółki giełdowej Polnord nie wyczerpała znamion czynu zabronionego.

"Zarzuty zgłaszane przez pełnomocnika Romana G. w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia licznych przestępstw przez prokuratorów wykonujących czynności w powyższej sprawie, okazały się chybione" - poinformowała prokurator.

Podkreśliła, że potwierdziły to ustalenia przeprowadzonego w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga postępowania przygotowawczego, co skutkowało wydaniem decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie domniemanych naruszeń prawa.

"Dzisiejsze postanowienie Sądu Rejonowego Warszawa Praga-Północ w Warszawie potwierdza stanowisko prokuratury w tej kwestii" - zaznaczyła rzecznik.

Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października 2020 r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy.

Giertych trafił do warszawskiego szpitala, po tym jak zasłabł w trakcie przeszukiwania jego domu przez funkcjonariuszy CBA. Obrońcy Giertycha poinformowali wówczas, że w czasie prowadzonych z ich klientem czynności prokuratorskich w warszawskim szpitalu, ze względu na stan zdrowia nie było możliwości porozumienia się z adwokatem, przez co nie doszło do skutecznego ogłoszenia mu zarzutów.

Prokuratura podała wówczas, że wobec Romana Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w tym m.in. 5 mln zł poręczenia majątkowego. Obrońcy adwokata złożyli zażalenie na tę decyzję. W konsekwencji, poznański sąd rejonowy uchylił wykonywanie środków zapobiegawczych. Sąd ten uznał m.in., że zarzuty wobec adwokata ogłoszono nieskutecznie. Poznańskie sądy obu instancji nie przychyliły się też do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Sądy te uznały, że zebrany materiał dowodowy nie uprawdopodabnia w dużym stopniu, iż podejrzani dopuścili się zarzucanych im czynów.

W grudniu 2021 r. Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa Romana Giertycha w związku z jego niestawiennictwem na wezwania prokuratury. Z podawanych informacji wynikało, że nie stawił się na żadnym z 21 terminów wskazanych przez śledczych, a w ciągu roku prokuratura wysłała do Giertycha, pod wszystkie znane adresy, ponad 100 wezwań na przesłuchanie. Giertych odpierał wówczas twierdzenia śledczych w tej sprawie. Argumentował, że wezwania kierowane przez prokuraturę są bezprawne, a on sam "nie popełnił nigdy żadnego przestępstwa".

W marcu ub. r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie nie uwzględnił wniosku Prokuratury Regionalnej w Lublinie o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec mecenasa Romana Giertycha. Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy decyzję sądu pierwszej instancji.

We wrześniu ubiegłego roku Prokuratura Regionalna w Lublinie informowała, że zamierza przedstawić nowe zarzuty Romanowi Giertychowi.

"Zostało wydane postanowienie o zmianie wcześniejszego orzeczenia w tym zakresie. To z kolei wymaga ogłoszenia tego podejrzanemu i przesłuchania na tę okoliczność. Oczywiście ma on prawo do odmowy składania wyjaśnień" - informowała prokuratura.

13 listopada br. Roman Giertych złożył ślubowanie i został posłem na Sejm RP, uzyskując immunitet. Adwokat zdobył mandat poselski w wyborach parlamentarnych, które odbyły się 15 października br., startując z ostatniego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w Kielcach.(PAP)

Autorka: Aleksandra Kuźniar, Marta Stańczyk

jc/