Szef MSZ Libanu: poprosiliśmy USA, aby przekonały Izrael do powściągliwych działań

2024-07-28 12:13 aktualizacja: 2024-07-28, 12:27
Minister spraw zagranicznych Libanu. Fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU
Minister spraw zagranicznych Libanu. Fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU
Liban zwrócił się do USA z prośbą o wywarcie wpływu na władze Izraela, aby zachowały powściągliwość w działaniach w obliczu ostatniego wzrostu napięć - powiedział w niedzielę agencji Reutera libański minister spraw zagranicznych Abdallah Bou Habib.

"Stany Zjednoczone zwróciły się z kolei do libańskiego rządu o przekazanie Hezbollahowi, że (ta) organizacja również powinna wykazać się umiarkowaniem" - dodał Bou Habib.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken podkreślił w niedzielę, że USA "popierają prawo Izraela do obrony swoich obywateli przed atakami terrorystów". Szef amerykańskiej dyplomacji zaznaczył jednak, że Waszyngton "utrzymuje stały kontakt z Izraelem i nie chce eskalacji konfliktu".

"Zawieszenie broni w Strefie Gazy byłoby okazją do tego, by doproprowadzić do trwałego spokoju w relacjach między Izraelem a Libanem" - dodał polityk.

W sobotnim ataku na boisko piłkarskie w miasteczku Madżdal Szams na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan zginęło 12 osób - dzieci i nastolatków - a ponad 30 zostało rannych. Strona izraelska oskarżyła o przeprowadzenie ostrzału Hezbollah; libańska organizacja temu zaprzeczyła.

Władze Izraela podkreśliły, że Hezbollah "przekroczył wszelkie czerwone linie" i zapowiedziały, że ugrupowanie wspierane przez Iran "zapłaci za to wysoką cenę". Libańskie media poinformowały w nocy z soboty na niedzielę o nalotach Izraela na cele w południowym Libanie - bastionie Hezbollahu. (PAP)

ep/