Do półfinałów awansowało 24 zawodników: po trzech najszybszych z sześciu serii oraz sześciu pozostałych z najlepszymi czasami. Szymański wynikiem 7,57 zajął drugie miejsce w trzecim biegu eliminacyjnym. Mistrz Polski poruszył się przy starcie, lecz nie został zdyskwalifikowany za falstart, otrzymał od sędziów żółtą kartkę.
"Żółta kartka trochę mnie zdziwiła. Teraz będę musiał uważać jeszcze bardziej. Wydaje mi się, że zrobiłem ruch po tym, jak ruszył się zawodnik z Wielkiej Brytanii. Czuję luz. To był spacerek. Czasy w eliminacjach o niczym nie decydują. W półfinale trzeba będzie pobiec na 110 procent" - powiedział Szymański w TVP Sport.
Kiljan uzyskał trzeci czas w piątym biegu - 7,67.
"Małym kosztem przebiegłem eliminacje. Zrobiłem swoje bez nadmiernej agresji i nie popełniłem błędów. Eliminacje są najbardziej stresujące. To był dobry bieg, a w półfinale pokażę pazur. Jeśli zbliżę się do rekordu życiowego, to są szanse na finał" - przyznał Kiljan.
Półfinały i finał odbędą się w sobotniej sesji wieczornej.(PAP)
ep/