Scheuring-Wielgus została zapytana na antenie TVP Info o prowadzone przez MKiDN audyty w instytucjach kultury.
"Prześwietlamy z jednej strony instytucje, które podlegają pod ministerstwo, ale z drugiej strony prześwietlamy też wydatki dla organizacji i instytucji, które przez te osiem lat były hojnie dotowane przez ministra Piotra Glińskiego (b. minister kultury i dziedzictwa narodowego - przyp. PAP)" - powiedziała wiceszefowa MKiDN.
"To, co ja odkryłam to strumień pieniędzy, który szedł do organizacji religijnych, bardzo radykalnych, konserwatywnych albo takich, w których pracują 'znajomi królika', czyli znajomi np. pana Glińskiego albo jego kolegów z PiS" - dodała.
Podkreśliła, że "kultura jest taką przestrzenią, gdzie powinniśmy dostarczać pieniędzy i wspierać wszystkich artystów". "Artyści niestety nie byli dotowani, w takiej ilości, w jakiej powinni być, a były np. dotowane, to było dla mnie szokujące, takie organizacje jak Fundacja Świętego Benedykta, albo Towarzystwo Salezjańskie, które dostało przez te ostatnie lata ok 14 mln zł" - przekazała.
Potwierdziła informację o tym, że ojciec Tadeusz Rydzyk otrzymał z MKiDN 220 mln zł. Na pytanie, czy budowa Muzeum "Pamięć i Tożsamość" w Toruniu będzie kontynuowana, odpowiedziała: "Na razie wstrzymaliśmy kolejną dotację, o którą prezes Rydzyk za pośrednictwem swojego kolegi księdza prosił, dlatego że papiery są sprawdzane. Umowa tak jest napisana, że jest z korzyścią dla prezesa Rydzyka, ale nie jest z korzyścią dla MKiDN".
MKiDN poinformowało w połowie stycznia, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odmówił zabezpieczenia dodatkowych środków na rok 2024 w wysokości ponad 13 mln zł na budowę siedziby i wystawę stałą Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II ze względu na ograniczone środki inwestycyjne w ustawie budżetowej na rok 2024. O dodatkowe dofinansowanie zwrócił się do ministra kultury dyrektor Muzeum "Pamięć i Tożsamość" o. Jan Król.
We wtorek portal Onet.pl poinformował o tym, że Akademia Kultury Społecznej i Medialnej Tadeusza Rydzyka zwróciła Ministerstwu Funduszy i Polityki Regionalnej dotację w wysokości 100 tys. zł. Wcześniej resort funduszy i polityki regionalnej zapowiadał, że skieruje sprawę do sądu i będzie chciał odzyskać pieniądze przez komornika.
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej o. Rydzyka straciła dotację za żądanie od kandydatów zaświadczeń od proboszczów. Chodzi o 100 tys. zł na otwarcie studiów "Informatyka medialna twoją szansą na sukces!" realizowanych w latach 2017-2020.
Decyzję o zwrocie podjęła wcześniej Komisja Europejska oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które było odpowiedzialne za przydział pieniędzy. Uczelnia odwołała się od tej decyzji, a ostateczne stanowisko miało podjąć MFiPR. Resort jednoznacznie uznał, że akademia z Torunia złamała prawo i zwrot jest konieczny. (PAP)
Autor: Katarzyna Krzykowska
jos/