Wśród rannych jest 11-miesięczne niemowlę. Na miejscu zdarzenia trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa - oznajmił w komunikatach publikowanych na Telegramie gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Uszkodzono dwa wielopiętrowe budynki mieszkalne, a także dwupiętrowy dom prywatny. Doszło do pożaru. Ogień objął powierzchnię około 50 metrów kwadratowych, lecz już został opanowany - oznajmił szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko, który opublikował zdjęcia zniszczonych obiektów.
— Aryo (@SomeGumul) October 6, 2023
Dzień wcześniej, w czwartek, rosyjskie wojska ostrzelały miejscowość Hroza w rejonie (powiecie) kupiańskim obwodu charkowskiego, położoną w odległości 86 km na wschód od stolicy regionu. Pocisk trafił w sklep i kawiarnię, w której lokalni cywile zgromadzili się na stypie po pogrzebie jednego z mieszkańców wsi. Zginęło 51 osób, a co najmniej siedem zostało rannych.
Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, liczące przed inwazją blisko 1,5 mln mieszkańców, jest położony około 40 km od granicy z Rosją. (PAP)
kno/