10-letni chłopiec zginął w rosyjskim ostrzale Charkowa. Wśród rannych niemowlę

2023-10-06 08:54 aktualizacja: 2023-10-06, 11:39
Ostrzał Charkowa Fot. screen/Teelegram
Ostrzał Charkowa Fot. screen/Teelegram
W wyniku rosyjskiego ostrzału Charkowa, przeprowadzonego w piątek w godzinach porannych, zginął 10-letni chłopiec, a 16 osób doznało obrażeń. Najeźdźcy prawdopodobnie użyli do ataku dwóch rakiet balistycznych Iskander - powiadomiły ukraińskie władze centralne i regionalne.

Wśród rannych jest 11-miesięczne niemowlę. Na miejscu zdarzenia trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa - oznajmił w komunikatach publikowanych na Telegramie gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.

Uszkodzono dwa wielopiętrowe budynki mieszkalne, a także dwupiętrowy dom prywatny. Doszło do pożaru. Ogień objął powierzchnię około 50 metrów kwadratowych, lecz już został opanowany - oznajmił szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko, który opublikował zdjęcia zniszczonych obiektów.

Dzień wcześniej, w czwartek, rosyjskie wojska ostrzelały miejscowość Hroza w rejonie (powiecie) kupiańskim obwodu charkowskiego, położoną w odległości 86 km na wschód od stolicy regionu. Pocisk trafił w sklep i kawiarnię, w której lokalni cywile zgromadzili się na stypie po pogrzebie jednego z mieszkańców wsi. Zginęło 51 osób, a co najmniej siedem zostało rannych.

Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, liczące przed inwazją blisko 1,5 mln mieszkańców, jest położony około 40 km od granicy z Rosją. (PAP)

kno/