O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Do antyrządowego protestu studentów w Serbii dołączyli rolnicy

W poniedziałek w całej Serbii studenci okupowali ponad 30 wydziałów. Ich protest poparły związki zawodowe rolników, ogłaszając, że w najbliższy piątek rozpoczną własne blokady - przekazały serbskie media.

Plac przed Wydziałem Filozoficznym. Fot. PAP/Jakub Bawołek
Plac przed Wydziałem Filozoficznym. Fot. PAP/Jakub Bawołek

Rolnicy żądają dymisji całego zarządu resortu rolnictwa z ministrem Aleksandarem Martinoviciem na czele, wymiany parlamentarnej komisji rolnictwa oraz ustąpienia ze stanowiska premiera Milosza Vuczevicia. W przypadku niespełnienia żądań do piątku, rolnicy zapowiedzieli własne blokady dróg.

Więcej

Zobacz galerię (6)
Fot. PAP/Jakub Bawołek

Protest w Serbii. Studenci okupują Uniwersytet w Belgradzie [NASZE WIDEO]

Związki zawodowe oświadczyły, że rolnicy nie otrzymali jeszcze dopłat w wysokości 10 tys. dinarów (ok. 360 zł) za hektar, które uzgodniono z ministerstwem w zawartej przed kilkoma miesiącami umowie. "Także ceny uległy załamaniu, bo nie mamy giełdy, ale uzgadnianą odgórnie cenę skupu" - zaznaczyli związkowcy, cytowani przez tygodnik "Vreme".

Rolnicy wyrazili też "pełnie poparcie dla protestu studentów oraz postulatów społecznych, w których domaga się odpowiedzialności rządu za tragedię w Nowym Sadzie".

W poniedziałek do protestu studentów dołączyły kolejne wydziały serbskich uczelni. W kraju okupowanych jest już ponad 30 budynków - przekazała telewizja N1.

Studenci domagają się opublikowania dokumentacji związanej z odbudową dworca kolejowego w Nowym Sadzie, postawienia zarzutów osobom atakującym pod koniec listopada protestujących studentów w Belgradzie, uwolnienia więzionych aktywistów i 20-procentowego zwiększenia finansowania uczelni państwowych.

Pretekstem serbskich protestów jest wypadek, do którego 1 listopada doszło na terenie nowosadzkiego dworca, w którym zginęło 15 osób.

Żądania studentów poparł w poniedziałek Związek Pracowników Oświaty Serbii. "Jesteśmy świadkami niemal powszechnego buntu we wszystkich warstwach społeczeństwa, który rozpoczął się w edukacji. Studentom, którzy dziś protestują, oferujemy bezwarunkowe wsparcie" - napisano w oświadczeniu związku.

Dworzec kolejowy w Nowym Sadzie oficjalnie został otwarty w lipcu br., po trzyletniej przebudowie. Za renowację odpowiadało chińskie konsorcjum CRIC&CCCC. Przyczynę zawalenia się części dachu dworca bada prokuratura.

Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP)

jbw/ bst/ ał/

Zobacz także

  • Protest w Belgradzie. Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

    "Jesteśmy gotowi skierować prośbę do FBI i FSB". Serbski rząd odpowiada na zarzuty

  • Protest w Belgradzie. Fot. EPA/ANDREJ CUKIC

    Komisja Europejska oczekuje od Serbii dochodzenia. Chodzi o protest antyrządowy w Belgradzie

  • Protest w Belgradzie. Fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

    Ponad 100 tys. osób na antyrządowym proteście w Belgradzie [ZDJĘCIA]

  • Posiedzenie serbskiego parlamentu, fot. PAP/EPA/ANDREJ CUKIC

    Serbia. Granaty dymne i race na posiedzeniu parlamentu. "Ranne trzy posłanki, jedna z nich walczy o życie"

Serwisy ogólnodostępne PAP