Historia jednej fotografii: wszyscy byli przeciwko nim. Punk rock w Polsce w latach 80.

2024-11-07 06:25 aktualizacja: 2024-11-20, 20:40
Młodzież związana z subkulturą punk, spędzająca czas przed Domem Studenckim Riviera. Fot. PAP/Afa Pixx/Zenon Żyburtowicz
Młodzież związana z subkulturą punk, spędzająca czas przed Domem Studenckim Riviera. Fot. PAP/Afa Pixx/Zenon Żyburtowicz
To była dla nas okazja – nawet bez specjalnych umiejętności muzycznych można było założyć zespół punkowy. Ludzie wychodzili na scenę i okazywało się, że to, co mają do powiedzenia, wywołuje silny rezonans – powiedział PAP Tomek Lipiński, współzałożyciel zespołów Tilt i Brygada Kryzys.

Punk rock jako zjawisko artystyczne i społeczne funkcjonuje od ponad 50 lat. Pierwsze zespoły punkowe pojawiły się w Stanach Zjednoczonych na początku lat 70. W Europie ten nurt zdobył ogromną popularność za sprawą brytyjskiej grupy Sex Pistols. Grała niecałe dwa i pół roku (1975-1978), ma na koncie tylko jedną płytę, ale stała się wzorcem muzycznym i stylistycznym punk rocka. Później powstało wiele wybitnych zespołów, ale żaden nie dorównał legendzie Sex Pistols.

"Zanim w Polsce wykrystalizowało się coś w rodzaju punk rocka, przez kilka lat trwał okres wyłaniania się tego z chaosu, buntu i indywidualizmu" – powiedział PAP Tomek Lipiński, współzałożyciel zespołów Tilt i Brygada Kryzys.

Tworzący się u nas w drugiej połowie lat 70. punk rock był konglomeratem różnych stylów muzycznych – reagge, ska, hard rocka, jazz rocka i kilku innych. To czas poszukiwań i eksperymentowania. Na przełomie lat 70. i 80. zespoły punkowe zaczęły powstawać w całej Polsce, najbardziej widoczne było to w Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście i na Górnym Śląsku. Grupy powstawały też w małych miastach, czego najlepszym przykładem było KSU z Ustrzyk Dolnych, kapela założona w 1977 r.

Z powodu braku kanałów komunikacji zespoły nie wiedziały o swoim istnieniu. Dopiero podczas pierwszych festiwali (np. w Kołobrzegu, Jarocinie) odkrywały, że w odległych częściach kraju tak samo rozumiano to, co niósł punk, i w podobny sposób to urzeczywistniano.

"Chłopaki z zespołu ciągnęły do punk rocka, więc jako członek kapeli musiałem zacząć to grać. Początkowo graliśmy covery, ale na początku lat 80. zacząłem komponować własne numery. To wtedy powstała większość utworów na pierwszą płytę" – powiedział PAP Eugeniusz "Siczka" Olejarczyk, współzałożyciel i frontman istniejącego do dziś KSU.

Pierwszy koncert punkowego zespołu z Zachodu odbył się w Polsce w kwietniu 1978 r. W warszawskim klubie studenckim Riviera-Remont zagrała wówczas brytyjska grupa The Raincoats. Robert Brylewski, założyciel zespołu Kryzys, w jednym z wywiadów powiedział: "Ten zespół mnie powalił, bo pokazał, jak zrobić prawdziwy czad, nie umiejąc prawie grać".

"To była dla nas okazja – nawet bez specjalnych umiejętności muzycznych można było założyć zespół punkowy. Ludzie wychodzili na scenę i okazywało się, że to, co mają do powiedzenia, w tej konkretnej sytuacji pokoleniowo-polityczno-gospodarczej wywołuje silny rezonans" – powiedział Lipiński.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, kto jako pierwszy w Polsce grał muzykę punkową. Na początku były dwa zespoły – gdański Deadlock i warszawski The Boors, czyli późniejszy Kryzys. W latach 1978-1979 zaczęły powstawać kolejne zespoły, np. Tilt czy Poland, grupa Kazika Staszewskiego, która później ewoluowała w Kult. Wszystkie liczące się zespoły pojawiły się latem 1980 r. na I Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Rockowych 'Nowej Fali' w Kołobrzegu, przyjechały tam m.in.: KSU, Atak i Paelot z Wrocławia.

"Szczególnie pociągające w punk rocku było to, że było to zjawisko nieokreślone. Coś w rodzaju otwarcia i gotowości podążania nowymi drogami. W szerokim spektrum rozumienia tego zjawiska jako sztuki – muzyki, ubioru, poezji, wzornictwa, tekstów piosenek. Był to bardziej nurt kulturowy niż styl muzyczny” – wspominał w rozmowie z PAP Lipiński.

Polski punk rock zaczął się zmieniać w latach 1980-1981. Styl ten z fazy krystalizacji formy przechodził do pewnego kanonu, który obowiązywał w latach 80. Polski punk rock po 1982 r. był już zupełnie inną muzyką i stylistyką, czerpano dużo wzorców z zachodu.

Fotografia, którą dziś prezentujemy, została wykonana w 1983 r. przez Zenona Żyburtowicza. Widać na niej grupę punkowców przed warszawskim klubem studenckim Riviera-Remont. W latach 80. było to główne miejsce w Warszawie, gdzie odbywały się koncerty zespołów punkowskich.

"We wrześniu 1981 roku założyliśmy zespół Śmierć Kliniczna. Byliśmy grupą z tej samej fali co SS20, czyli obecny Dezerter, Rejestracja, Kontrola W, Bikini, Corpus X, WC, ale muzycznie bardziej nawiązywaliśmy do początków punk rocka, łącząc nasze granie z reggae i ska. Cały czas szukaliśmy nowych dźwięków i nowej formy ekspresji, ale nie zakładaliśmy, że będziemy grali punk rocka. Poszukiwaliśmy stylu, który będzie nam najbardziej pasował. Wszystko ewoluowało w kierunku punk rocka" – powiedział PAP Dariusz Dusza, współzałożyciel zespołu Śmierć Kliniczna.

"Punkowcy byli mocno tępieni, zarówno przez władze, jak i społeczeństwo. Wyglądaliśmy inaczej, myśleliśmy inaczej. Z piwnicy, w której odbywały się próby, do mojego domu było około 2 km. Na tym odcinku mój rekord to 18 kontroli przez milicję. Pospolici żule też byli wrogo nastawieni do każdego, kto wyglądał na punka" – wspominał.

W latach 80. przeciwko punkowcom byli wszyscy – osiedlowi chuligani, robotnicy, przeciętni obywatele, Kościół, władze, milicja. Był to ruch niemający sprzymierzeńców. Jednym z powodów takiego stanu był styl ubierania się punków – skórzane kurtki, podarte spodnie, kolorowe włosy, wiele kolczyków w różnych częściach ciała. To było wówczas nie do zaakceptowania. Paradoksem jest, że to, co wówczas było buntem, dziś stało się głównym nutem skomercjalizowanej mody – skórzane kurtki, spodnie z dziurami czy estetyka kolczyków w różnych częściach ciała.

Archiwum fotograficzne Polskiej Agencji Prasowej jest największym wśród archiwów fotografii prasowych w Europie. Liczy kilkanaście milionów zdjęć i wciąż wzbogaca się o nowe kolekcje. Swymi zasobami sięga lat 20. XX wieku. Stanowi ważną część dziedzictwa narodowego. Zatrzymane w kadrach obrazy rejestrują każdy aspekt życia społecznego, politycznego, gospodarczego, kulturalnego i religijnego na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Profesjonalna digitalizacja zasobów fotograficznych PAP umożliwia szeroki do nich dostęp przez stronę PAP (https://fotobaza.pap.pl/). Nad prawidłową identyfikacją oraz szczegółowym opisem zdjęć pracuje zespół specjalistów, przeglądając materiały źródłowe w czytelniach i archiwach. Klienci są na bieżąco informowani o nowych zdjęciach w Bazie Fotograficznej PAP. (PAP)

Autor: Tomasz Szczerbicki

grg/