Stephen A. Feinberg, miliarder, inwestor i miłośnik broni, który był ważnym darczyńcą na rzecz wszystkich kampanii wyborczych Trumpa, został wyznaczony na wiceministra obrony. Feinberg jest współzałożycielem firmy zarządzającej aktywami Cerberus Capital Management, był też właścicielem produkującego broń przedsiębiorstwa Remington Arms, które upadło w 2020 roku.
Elbridge Colby, który miałby w Pentagonie odpowiadać za departament polityczny, powiedział w wywiadzie, że podziwia Trumpa za "mieszankę elastyczności i pragmatyzmu", której wyrazem jest chęć negocjowania z Władimirem Putinem, prezydentem Chin Xi Jinpingiem i przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Colby jest przeciwnikiem przyjęcia Ukrainy do NATO.
Michael Duffey został wskazany przez prezydenta elekta na szefa departamentu do spraw zarządzania i budżetu. Podczas pierwszej kadencji Trumpa to właśnie Duffey zamroził 250 mln dol. pomocy wojskowej dla Ukrainy, gdy ówczesny prezydent postanowił wywrzeć presję na Kijów i zmusić go do wszczęcia śledztwa w sprawie syna Joe Bidena, Huntera. Rozmowa Trumpa na ten temat z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim doprowadziła do pierwszego - z dwóch - postępowania w sprawie impeachmentu prezydenta - przypomina dziennik.
Emil Michael był menedżerem Ubera, jednak w 2017 roku odszedł z tej firmy, gdy okazało się, że podczas podróży służbowej udał się w Korei Południowej do lokalu oferującego płatne towarzystwo luksusowych prostytutek. Nie wiadomo na razie jaką funkcję w Pentagonie miałby objąć.
Michael nie jest jedynym kandydatem Trumpa na wysokie stanowisko w Pentagonie, który był sprawcą seksualnego skandalu; wskazany na ministra obrony Pete Hegseth był oskarżony o napaść seksualną, ma też za sobą historię seksistowskich zachowań. Ponadto wytknięto mu nieprawidłowości finansowe i przypadki nietrzeźwości w pracy - wyliczył nowojorski dziennik. (PAP)
fit/ bst/ grg/
arch.