Europosłowie w liście do Timmermansa: strategia KE ws. lasów uderzy w gospodarkę i miejsca pracy w UE

2022-03-18 14:55 aktualizacja: 2022-03-19, 00:03
Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara
Europosłowie Bogdan Rzońca (PiS, EKR) i Alexander Bernhuber (Austriacka Partia Ludowa, EPL) we wspólnym liście do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa argumentują, że unijna strategia dotycząca lasów spowoduje znaczny spadek produkcji drewna, podwyżkę jego cen oraz wzrost bezrobocia w UE.

Komisja Europejska w przedstawionej w ubiegłym roku tzw. nowej strategii leśnej 2030 zakłada objęcie ochroną ścisłą 10 proc. obszarów lądowych UE. Na tych terenach ma zostać znacznie ograniczona działalność człowieka.

Nowa strategia leśna budzi niepokój posłów Parlamentu Europejskiego

Rzońca i Bernhuber w liście, który widziała PAP, informują, że ochrona przyrody to ważne zadanie UE, jednak strategia budzi niepokój wielu posłów Parlamentu Europejskiego i stąd apel do Timmermansa, który w KE odpowiada za klimat i środowisko.

Zdaniem autorów listu strategia uderzy w gospodarki państw członkowskich, przede wszystkim ograniczając pozyskanie drewna, co będzie skutkowało mniejszą podażą surowca dla sektora drzewnego i zmniejszeniem zatrudnienia w tym sektorze.

„Może to skutkować zahamowaniem działalności gospodarczej, a w dalszej konsekwencji migracją ludności i porzucaniem tych terenów. Zagrożenie to jest realne zwłaszcza dla obszarów wiejskich, w których i tak od lat obserwujemy w pewnych krajach członkowskich UE zjawisko porzucania gospodarstw” – wskazują w liście.

Europosłowie z Polski i Austrii podkreślają, że działania związane z ochroną środowiska przyrodniczego są potrzebne, ale powinny być realizowane na zasadzie zrównoważonego rozwoju, który uwzględnia aspekty nie tylko przyrodnicze, ale również gospodarcze i społeczne.

Ich zdaniem postulowany przez KE rozwój turystyki na obszarach objętych ochroną ścisłą nie zrekompensuje skutków społecznych i ekonomicznych upadku gospodarki leśnej na tych terenach.

„Jesteśmy bardzo zainteresowani ochroną środowiska naturalnego. Stoimy jednak na gruncie realizmu przyrodniczego, który w przypadku Europejskich Konserwatystów i Reformatorów polega na potrzebie uwzględniania w strategii leśnej tak kluczowych czynników, jak doświadczenia poszczególnych krajów w gospodarowaniu zasobami leśnymi. Uważamy, że należy wziąć pod uwagę relacje między osadami wiejskimi a lasami. Naszym zdaniem mają wpływ na życie mieszkańców wsi, zatrudnienie, utrzymanie dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego w otulinach lasów. Ponadto dla EKR bardzo ważne jest to, aby nie zaprzepaścić szansy gospodarczego wykorzystywania lasów, ponieważ przemysł drzewny jest bardzo ważną gałęzią gospodarki, np. w Polsce" - powiedział PAP Rzońca.

"Potrzebna jest w UE transparentna debata"

Jak dodał, w sprawie strategii potrzebna jest w UE transparentna debata, "aby z lasami nie stało się tak, jak z systemem energetycznym UE, który budowany był w oparciu o uzależnienie energetyczne od Rosji".

Również polski rząd wyraził zaniepokojenie unijną strategią w sprawie lasów. Wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa Edward Siarka przekazał PAP, że prowadzi ona do likwidacji gospodarki leśnej i mocno uderza w Polskę.

Siarka: łączymy siły, by zatrzymać niekorzystne skutki strategii

„Jesteśmy w grupie państw podobnie myślących, począwszy od Austrii, przez Słowenię, Czechy, Słowację, Bułgarię, Rumunię, aż po kraje bałtyckie i północne. Łączymy siły, by zatrzymać niekorzystne skutki strategii na rzecz bioróżnorodności” – powiedział Siarka.

W swoim liście Rzońca i Bernhuber zwracają też uwagę, że Komisja Europejska nie dysponuje oceną wpływu nowej strategii na leśnictwo i przemysł oparty na drewnie w UE.

Strategia leśna jest elementem pakietu „Fit for 55”, który zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. oraz osiągnięcia neutralności klimatycznej w UE w 2050 r.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

mj/