Według wstępnych danych NSP, które Główny Urząd Statystyczny udostępnił w poniedziałek, wśród stałych mieszkańców Polski 99,7 proc., czyli 37 mln 923,9 tys. osób, stanowią obywatele Rzeczypospolitej Polskiej. Ich udział pozostaje na zbliżonym poziomie w porównaniu z 2011 r., gdy było to 99,8 proc.
Z kolei liczba osób z obywatelstwem innego kraju w 2021 r. wyniosła 111,8 tys. (0,3 proc.). Oznacza to dwukrotny wzrost w porównaniu z 2011 r., gdy wyniosła 55,4 tys. (0,1 proc.).
Najwięcej spośród mieszkańców nieposiadających polskiego obywatelstwa jest obywateli Ukrainy
Najwięcej spośród mieszkańców nieposiadających polskiego obywatelstwa jest obywateli Ukrainy. Stanowią oni 47,4 proc. tej grupy. "W porównaniu z 2011 r. ich liczba zwiększyła się prawie czterokrotnie – z 13,4 tys. do 53 tys." - zaznaczył GUS.
Drugą grupą po Ukraińcach są obywatele Białorusi (16,6 proc.), których liczba w porównaniu do 2011 r. zwiększyła się niemal pięciokrotnie (z 3,8 tys. do 18,6 tys.). 13,9 proc. cudzoziemców stale mieszkających w Polsce to natomiast obywatele krajów UE. Jest ich 15,5 tys., podczas gdy w 2011 roku było ich 16,9 tys. Ponadto, jak podał GUS, 4,4 proc. wśród cudzoziemców mieszkających w Polsce to obywatele Rosji, 3,2 proc. to obywatele Niemiec, a 2,5 proc. to obywatele Wietnamu.
"W 2021 r. w ogólnej liczbie osób z obywatelstwem innego kraju, podobnie jak w poprzednim spisie, przeważali mężczyźni (stanowili 53,2 proc. tej subpopulacji wobec
51,8 proc. w 2011 r.), przy czym wśród osób z obywatelstwem ukraińskim przeważały kobiety (53,5 proc. wobec 70,4 proc. w 2011 r.)" - wskazał GUS.
Urząd przypomniał, że w spisie z 2021 r. istniała możliwość podania jednego obywatelstwa, w tym statusu bezpaństwowca, czyli osoby nieposiadającej obywatelstwa żadnego kraju. "W przypadku posiadania kilku obywatelstw, należało wybrać jedno, kierując się następującą hierarchią: Polska, kraje Unii Europejskiej, kraje trzecie" - zaznaczył.
Jako bezpaństwowcy określiło się mniej niż 100 osób. "Dzięki wykorzystaniu danych ze źródeł administracyjnych, tylko dla znikomej liczby osób nie udało się ustalić obywatelstwa (0,3 tys. osób w 2021 r. wobec 8,8 tys. w 2011 r.)" - podał urząd.
Podane w poniedziałek wstępne wyniki wykazały ponadto, że w Polsce urodziło się 97,9 proc., czyli 37 mln 271 tys. stałych mieszkańców kraju. Poza obecnymi granicami Polski urodziło się 2 proc., czyli 748 tysięcy osób. Dla 0,4 proc., czyli 17 tysięcy osób kraj urodzenia nie został ustalony.
"Liczba osób urodzonych za granicą w stosunku do 2011 r. wzrosła o ponad 73 tys., tj. o prawie 11 proc."
W poprzednim spisie w 2011 roku osoby urodzone w Polsce stanowiły 98,2 proc. ogółu ludności, a urodzeni za granicą – 1,8 proc. "Liczba osób urodzonych za granicą w stosunku do 2011 r. wzrosła o ponad 73 tys., tj. o prawie 11 proc." - zauważył GUS.
Spośród osób urodzonych za granicą najliczniej reprezentowaną grupę stanowią osoby urodzone na Ukrainie - 23,5 proc. W Wielkiej Brytanii urodziło się 16,9 proc. mieszkańców Polski, w Niemczech - 12,8 proc., a na Białorusi - 8,8 procent.
"Liczba osób urodzonych w Wielkiej Brytanii wzrosła przeszło trzykrotnie w stosunku do poprzedniego spisu, natomiast liczba osób urodzonych w Niemczech – o 14 procent. W przypadku osób urodzonych w Ukrainie lub Białorusi nastąpił spadek o niemal 25 procent w stosunku do 2011 r." - podkreślił Urząd.
GUS zaobserwował także wzrost liczby dzieci urodzonych za granicą w związku z najnowszą emigracją. "W 2011 r. wśród urodzonych za granicą było 101,8 tys. osób w wieku 0–14 lat, obecnie w tej grupie wieku jest 264,4 tys." - wyjaśnił.
"Niewiele ponad 98 proc. ludności Polski to osoby z obywatelstwem polskim urodzone w Polsce. Liczba Polaków urodzonych za granicą wynosi 645 tys. Wśród tych osób są również ci, którzy nabyli obywatelstwo polskie w inny sposób niż poprzez urodzenie (zostało im ono nadane na podstawie zgody uprawnionego organu państwa, po spełnieniu wymaganych przepisami prawnymi warunków)" - podał GUS. (PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
gn/