"Dziady" Adama Mickiewicza po raz pierwszy wystawione w Gruzji

2022-11-18 16:12 aktualizacja: 2022-11-18, 16:26
gruziński reżyser Andro Enukidze. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
gruziński reżyser Andro Enukidze. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Performatywne czytanie II części "Dziadów" Adama Mickiewicza to ich pierwsze publiczne przedstawienie w Gruzji. Odbędzie się ono w piątek w teatrze im. D. Aleksidze na Uniwersytecie Teatru i Filmu im. Szoty Rustawelego w Tbilisi. Pozostałe części zostaną wystawione w przyszłym roku.

Jak podał Instytut Adama Mickiewicza, jest to również pierwsze tłumaczenie całego dzieła Mickiewicza na język gruziński. Przekładu dokonały tłumaczka polskiej literatury Keti Kantaria i poetka Ana Kopaliani. Spektakl wyreżyserował Andro Enukidze, który w Polsce realizował m.in. "Wiśniowy sad" Czechowa w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie w zeszłym roku.

Enukidze powiedział PAP i Polskiemu Radiu, że głównym przesłaniem "Dziadów" jest, że "wszyscy jesteśmy w jednym świecie: umarli, żywi i ci, którzy się dopiero narodzą. W każdym stanie istniejemy, nie przestajemy być". Mówił, że mimo, iż Gruzini rozumieją sam obrzęd dziadów, bo odbywał on również na gruzińskich wsiach i w górach, nie rozumieją jego niektórych aspektów. Opowiedział, że nie wiedzą na przykład, dlaczego w "Dziadach", dzieci są w czyśćcu tylko dlatego, że nie cierpiały podczas życia. "Mamy dystans do tego wszystkiego, gramy ten spektakl ze zdziwieniem, którego nie ukrywamy" – dodał. Jego zdaniem, to czy spektakl można określić jako ciekawy, zależy od tego, jak odbierają go ludzie spoza Polski. Zaznaczył, że pomimo pracy w Polsce, jego realizacja "Dziadów" wpisuje się w tradycję teatru gruzińskiego.

"Obrzędowość, rytualność wpisana w strukturę "Dziadów" w spektaklu jest na pograniczu"

Asystentem reżysera i konsultantem w polskich sprawach jest Paweł Rogalski. W rozmowie z PAP i Polskim Radiem powiedział, że obrzędowość, rytualność wpisana w strukturę "Dziadów" w spektaklu jest na pograniczu. "Z jednej strony mamy do czynienia z elementami współczesnymi, a z drugiej strony z szacunkiem do Mickiewicza" - tłumaczył. Dodał, że kategoria widm i duchów, upiorów dla Gruzinów też jest częścią ich kultury, wznoszą oni np. toasty za zmarłych. "Pytanie czym dla nich byłyby widma, upiory" - rozważał. Jednak, jak tłumaczył, wierzenia słowiańskie różnią się od wierzeń mieszkańców Kaukazu. "Gruzinom trudno było np. sobie wyobrazić, że oprócz piekła i nieba jest jeszcze czyściec i dlaczego dzieci są w czyśćcu, bo według prawosławnych zmarłe dzieci idą do raju" – powiedział. "Język gruziński jest zupełnie inny niż języki słowiańskie, inaczej przechodzą wibracje, inaczej brzmi słowo, inaczej pracuje ciało poprzez słowo. Jest też inny sposób oddychania, co przenosi się na taniec" – opowiadał. Dodał, że "bardzo częstym elementem w Gruzji jest mitologiczność, myślenie o świecie w kategorii prawd, półprawd, fałszu. Tutaj wielu rzeczy nie mówi się wprost, to co istotne jest ukryte gdzieś pomiędzy. W kulturze gruzińskiej bardzo dużo znaczeń jest w tym jak się mówi, patrzy, siedzi, porusza" – tłumaczył. Podkreślił też, że w teatrze gruzińskim ważna jest narracja. "Nie będzie to praca na słowie, a bardziej w ciele, relacji i dynamice sytuacji niż w długich monologach".

Jako pierwsza zostanie wystawiona II część dramatu. "Całość spektaklu planujemy – zarówno strona polska jak i gruzińska - sfinalizować wielkim przedstawieniem na wiosnę przyszłego roku" – powiedział PAP prof. Artur Grabowski, pomysłodawca projektu.

"Uniwersalny tekst, który świetnie daje się czytać w obcych językach i obcych kontekstach kulturowych"

"Mam nadzieję, że ludzie w Polsce pomyślą sobie, że +Dziady+ to uniwersalny tekst, który świetnie daje się czytać w obcych językach i obcych kontekstach kulturowych, a Gruzini zobaczą nasze arcydzieło dramaturgii i poezji" – powiedział, pytany o cel przedstawienia. W ocenie Grabowskiego, II część jest najbardziej uniwersalna. Jak wyjaśnił, jest "to rytuał zarówno religijny jak i ludowy i w tym sensie niewątpliwie uniwersalny, rytualny u swych korzeni". "Jestem przekonany, że każda kultura jest w stanie odnaleźć analogiczną formę quasi teatralną, która mogłaby być zrozumiała dla tej kultury" - podkreślił.

"W listopadzie zeszłego roku, przy pomocy narzędzi i organizacji Instytutu Teatralnego w Warszawie, zorganizowałem dużą międzynarodową konferencję pt. "Wojtyła-Grotowski &. Religijny horyzont nowoczesnego teatru i dramatu w Polsce i na świecie". Jednym z gości był Giorgi Shalutashvili, rektor Uniwersytetu Teatru i Filmu im. Szoty Rustawelego w Tbilisi" – opowiadał Grabowski. "Zaprzyjaźniliśmy się dość szybko, zaczęliśmy rozmawiać o teatrach i literaturze naszych krajów i natychmiast przyszło mi do głowy, że jeśli mielibyśmy przedstawić się w Gruzji to należałoby zacząć od tekstu, który jest dla nas najważniejszy, a który w całości jest głęboko uniwersalny" - dodał.

Po nawiązaniu współpracy z rektorem Shalutashvilim okazało się, że Sejm RP ogłosił rok 2022 Rokiem Polskiego Romantyzmu. Wobec tego przekład "Dziadów" na język gruziński oraz adaptacja sceniczna została zrealizowana w ramach programu "44 x Mickiewicz" jako część obchodów Roku Polskiego Romantyzmu Instytutu Adama Mickiewicza przy współpracy z Instytutem Teatralnym. (PAP)

Z Tbilisi Olga Łozińska

gn/