O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Romaszewska: liczba osób objętych sankcjami personalnymi na Białorusi powinna iść w tysiące [WIDEO]

Liczba więźniów politycznych na Białorusi idzie w tysiące; konieczne jest objęcie sankcjami personalnymi sędziów, prokuratorów i śledczych uczestniczących w konstruowaniu procesów politycznych; ich liczba na liście sankcyjnej też powinna iść w tysiące - powiedziała PAP.PL Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor TV Biełsat.

Fot. PAP/Radek Pietruszka
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Według danych Stowarzyszenia Wiosna liczba więźniów politycznych na Białorusi rośnie i dziś liczy ponad 1400 osób. Jednym z nich jest działacz mniejszości polskiej, dziennikarz Andrzej Poczobut, który 8 lutego usłyszał wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze. W politycznym procesie Poczobut był oskarżony z dwóch artykułów kodeksu karnego, dotyczących „wzniecania nienawiści” oraz „wzywania do działań na szkodę Białorusi”.

Agnieszka Romaszewska zapytana przez PAP.PL, jakie są możliwości nacisku na reżim Aleksandra Łukaszenki wskazała, że konieczne jest objęcie sankcjami personalnymi „sędziów, prokuratorów i śledczych, biorących udział w konstruowaniu procesów politycznych na Białorusi"

“Liczba więźniów politycznych idzie w tysiące. (...) Liczba sędziów, prokuratorów i śledczych, którzy powinni się znaleźć (na liście) sankcyjnej też powinno iść w tysiące” - oceniła.

Jak podkreśliła, z uwagi na uzależnienie Białorusi od Rosji na reżim Łukaszenki można wpływać także poprzez zaostrzanie kursu wobec Władimira Putina.

“Nie mam wątpliwości, (...), że jeżeli reżim Putina zostanie znacznie osłabiony, to reżim Łukaszenki tego długo nie przetrwa” - wskazała Romaszewska.

W jej ocenie w kontekście wojny na Ukrainie Zachód zapomina o Białorusi.

“Oczy Zachodu mimo wszystko kierują się teraz na Ukrainę i trochę zapomniało się o Białorusi, a i tak dotąd Zachód o niej za bardzo nie pamiętał” - podkreśliła.

“Mój niemiecki znajomy, mówił mi, że to jest bardzo ważne, by w Niemczech ktoś przynajmniej wiedział, że Białoruś istnieje, że to nie jest jakaś część Rosji. Dziś już wszyscy wiedzą, że istnieje Ukraina, a co do Białorusi to nie jest takie oczywiste” - dodała.

Romaszewska zaznaczyła, że skala represji, jaka ma miejsce na Białorusi “od wielu już lat jest bezprecedensowa”.

“Nawet w czasach Związku Sowieckiego, trzeba sięgnąć głęboko, żeby znaleźć tak zaostrzone represje. Europa powinna sobie z tego zdać sprawę” - zaznaczyła.


Autorka: Anna Nartowska

an/

Zobacz także

  • Alaksandr Łukaszenka. Fot. PAP/EPA/GRIGORY SYSOYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Wybory w Białorusi. Podano wyniki exit poll

  • Liderka białoruskich sił demokratycznych Swiatłana Cichanouska. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Cichanouska: Litwa daje nadzieję na ukaranie białoruskiego reżimu za jego okrucieństwa

  • Białoruska opozycjonistka Maryja Kalesnikawa, fot. PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

    Opozycjonistka Kalesnikowa w bardzo złym stanie zdrowia. Białoruski reżim przetrzymuje ją w odizolowanej celi

  • Alaksandr Łukaszenka. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: Łukaszenka chce, żeby zadzwonił do niego Olaf Scholz

Serwisy ogólnodostępne PAP