Ryszard Terlecki: wypadałoby dokonać radykalnych działań w sprawie wymiaru sprawiedliwości

2021-04-13 08:39 aktualizacja: 2021-04-13, 10:00
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Fot. PAP/Paweł Supernak
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Fot. PAP/Paweł Supernak
Wypadałoby dokonać radykalnych działań, które by usprawniły i "odpolityzowały" wymiar sprawiedliwości - powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki komentował w Polskim Radiu 24 decyzję sądu, który nie zgodził się w poniedziałek na kolejne przedłużenie aresztu wobec Sławomira Nowaka. "To jest przykre, że wciąż musimy słuchać o jakichś kuriozalnych decyzjach sądów na różnych poziomach, od drobnych spraw, po takie jak z panem Nowakiem" - powiedział Terlecki.

Wymiar sprawiedliwości musi być usprawniony

"Naprawdę nie wiadomo, co z tym zrobić, wypadałoby jednak dokonać radykalnych działań, które by usprawniły i odpolityzowały wymiar sprawiedliwości. Na razie się na to nie zanosi" - zaznaczył.

Dodał, że państwo zbyt pobłażliwie podchodzi do działalności politycznej sędziów; jego zdaniem, powinno to być ukrócone, a środowisko oczyszczone.

Kontrowersje w sprawie Sławomira Nowaka

W poniedziałek sędzia Agnieszka Domańska z Sądu Okręgowego w Warszawie nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze – dozór policji, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości 1 mln zł. Prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenia w tej sprawie.

Jeszcze tego samego dnia, w poniedziałek po południu, Sławomir Nowak opuścił areszt Śledczy Warszawa-Białołęka. Przed aresztem czekała na niego jego obrońca mec. Joanna Broniszewska oraz tłum dziennikarzy. "Jestem mocno poruszony, nie ma co się oszukiwać, prawie rok, dziewięć miesięcy zabrane przez rząd PiS z mojego życia" – powiedział Nowak dziennikarzom tuż po opuszczeniu aresztu.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział, że prokuratura złoży zażalenie na poniedziałkową decyzję i liczy na jej zmianę. Zapowiedział jednocześnie, że jeśli decyzja o stosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych wobec Nowaka uprawomocni się w sądzie odwoławczym, to ujawni materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie.

"Skorzystam ze swojego uprawnienia Prokuratora Generalnego i ujawnię materiał dowodowy, który w tej sprawie został zebrany. Nie jestem pewien, czy pan Donald Tusk i jego przyjaciele z Platformy Obywatelskiej, którzy zarzucają prokuraturze polityczne działanie, będą tak pewni tego, co dzisiaj mówią" - podkreślił Ziobro.

Sugerował też, że na decyzję sądu mogła mieć wpływ piątkowa wypowiedź Donalda Tuska w TVN24, który przekonywał, że przetrzymywanie Nowaka od 9 miesięcy w areszcie oznacza, że można go traktować jak więźnia politycznego. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz

kgr/