Zgorzelski: Sejm 4 maja zajmie się projektem w sprawie ratyfikacji decyzji dotyczącej Funduszu Odbudowy

2021-04-29 19:02 aktualizacja: 2021-04-30, 07:21
Wicemarszałek  Piotr Zgorzelski Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
We wtorek 4 maja na dodatkowym posiedzeniu Sejm zajmie się projektem ustawy ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, która dotyczy Funduszu Odbudowy; w głosowaniu ma obowiązywać zwykła większość - poinformował w czwartek wicemarszałek Piotr Zgorzelski (KP-PSL).

Potwierdził to wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Dodał, że w klubie PiS będzie obowiązywać dyscyplina w głosowaniu. Według planów głosowanie ma się odbyć ok. godz. 16 we wtorek.

"Pani marszałek poinformowała, że wczoraj wpłynął z rządu do pani marszałek projekt ustawy i pani marszałek wyznaczyła termin posiedzenia na 4 maja" - powiedział dziennikarzom Zgorzelski po posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu.

Dodał, że jego zdaniem "chodzi o to, aby jak najszybciej dopchnąć kolanem ratyfikację Funduszu Odbudowy, opierając się na większości z Lewicą".

Poinformował, że na posiedzeniu Prezydium Sejmu zgłosił wniosek, by głosowanie nad ustawą wyrażająca zgodę na ratyfikację odbyło się w oparciu o art. 90 konstytucji, czyli większością 2/3, bo - jak powiedział - "jest to przeniesienie kompetencji państwa polskiego na rzecz organizacji międzynarodowej".

Marszałek chce aby procedowani zgodnie z art. 89 konstytucji,

"Pani marszałek uznała inaczej, muszę powiedzieć, że koledzy, którzy na Konwencie łączyli się zdalnie wsparli mnie, ale pani marszałek pozostała nieugięta i stwierdziła, że będzie to procedowane w oparciu o art. 89 konstytucji, a więc zwykłą większością" - poinformował. "Jest to ewidentne naruszenie konstytucji i może mieć konsekwencje w następnych latach" - dodał Zgorzelski.

Poinformował, że klub KP-PSL chce na posiedzeniu plenarnym zgłosić projekt uchwały o głosowaniu większością 2/3. Dodał, że taki sposób głosowania poparły na posiedzeniu Konwentu Seniorów wszystkie kluby opozycyjne, także przedstawicielka Lewicy. "Jest zatem przesłanka, że cała opozycja zachowa się tutaj tak jak trzeba" - zaznaczył Zgorzelski.

"Chcę zwrócić uwagę, że najprawdopodobniej Senat będzie procedował w oparciu o art 90 i to jest zagadnienie dla konstytucjonalistów, czy obydwie izby nie powinny głosować w tym samym trybie" - powiedział wicemarszałek Sejmu.

Powiedział także, że w Sejmie będą tylko wystąpienia klubowe, choć opozycja domagały się debaty. "To jest tak ważna sprawa, że debata jest tutaj niezbędna" - przekonywał.

W PiS dyscyplina partyjna w głosowaniu 

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki potwierdził, że we wtorek odbędzie się posiedzenie podczas którego Sejm zajmie się projektem ustawy dotyczącym ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. "W klubie PiS obowiązywać będzie dyscyplina w głosowaniu" - poinformował dziennikarzy Terlecki.

Wiceszef klubu PiS Marek Suski poinformował, że decyzja o wprowadzeniu dyscypliny to "decyzja przewodniczącego klubu". Pytany przez dziennikarzy, jakie mogą być konsekwencje złamania dyscypliny, powiedział, że karą może być "upomnienie, nagana, kara pieniężna, a nawet wykluczenie z klubu".

W skład klubu PiS wchodzą też posłowie Solidarnej Polski, którzy sprzeciwiają się ratyfikacji. Suski wyraził nadzieję, że decyzja o dyscyplinie zostanie "dobrze przyjęta" przez Solidarną Polskę.

"W ważnych sprawach, a to jest bardzo ważna sprawa dla Polski, pewnego rodzaju drugi Plan Marshalla, z pierwszego nie mieliśmy okazji skorzystać, ale teraz jest to tak ważna sprawa, że dyscyplina jest uzasadniona" - powiedział Suski.

Posiedzenie sejmu zwołane już na 4 maja 

Dopytywany, czy posiedzenie Sejmu zostało zwołane tak szybko, bo PiS obawia się, że Lewica zmieni zdanie, Suski powiedział "to nie jest kwestia strachu". "Jeżeli są ustalenia, to można to głosować. Nie ma powodu, żeby odwlekać tę sprawę" - przekonywał wiceszef klubu PiS.

We wtorek rząd przyjął projekt ustawy ws. ratyfikacji decyzji dotyczącej systemu zasobów własnych Unii Europejskiej; w środę wpłynął on do Sejmu. Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub. roku jest niezbędna do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy UE. Podstawą do sięgnięcia po środki z Funduszu Odbudowy będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO) - dokument taki musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.

W Sejmie we wtorek odbyło się spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. Wśród propozycji Lewicy, które uzyskały poparcie w ramach KPO, jest m.in. 850 mln euro na wsparcie szpitali powiatowych, 300 mln euro dla poszkodowanych przez epidemię branż oraz zapewnienie, że 30 proc. z KPO trafi do samorządów. Podczas spotkania ustalono powołanie zespołów kontaktowych.

Zgodnie z art. 89 konstytucji ratyfikacja umowy międzynarodowej wymaga zgody wyrażonej w ustawie - uchwalanej zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby - jeżeli umowa dotyczy: pokoju, sojuszy, układów politycznych lub układów wojskowych; wolności, praw lub obowiązków obywatelskich określonych w konstytucji; członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w organizacji międzynarodowej; znacznego obciążenia państwa pod względem finansowym; spraw uregulowanych w ustawie lub w których konstytucja wymaga ustawy.

Z kolei zgodnie z art. 90 ustawa wyrażająca zgodę na ratyfikację umowy międzynarodowej, na podstawie której Polska przekazuje organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach, jest uchwalana przez Sejm większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz przez Senat większością 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. (PAP)

Autor: Piotr Śmiłowicz
io/

Maciej Zieliński