Nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop na kolei. Zachodniopomorska policja wyjaśnia incydent

2023-08-26 03:21 aktualizacja: 2023-08-27, 07:21
Pociąg osobowy Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Pociąg osobowy Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Wyjaśniamy sprawę incydentu na kolei - poinformowała PAP nadkom. Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego KWP w Szczecinie. Chodzi nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop w nocy z piątku na sobotę w woj. zachodniopomorskim. W efekcie ponad 20 pociągów miało opóźnienie.

„Wyjaśniamy sprawę incydentu na kolei, ale za wcześnie, by mówić o podejmowanych przez policję czynnościach” – przekazała PAP nadkom. Mirosława Rudzińska z zespołu prasowego KWP w Szczecinie.

Jak podały nad ranem PKP Polskie Linie Kolejowe, w nocy z piątku na sobotę w woj. zachodniopomorskim doszło do nieuprawnionego nadawania sygnału radio-stop na linii 273 odcinek Daleszewo – Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno – Szczecin Główny. Sygnał był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się w tym obszarze. Składy zostały automatycznie zatrzymane.

"W nocy z piątku na sobotę w województwie zachodniopomorskim odnotowano nieuprawnione nadawanie sygnału radio-stop. Niezwłocznie działania podjęły odpowiednie służby. Podróżni są bezpieczni, ale występują opóźnienia w kursowaniu pociągów" - poinformowała Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.

Przedstawicielka przewoźnika zwróciła uwagę, że nie ma zagrożenia bezpieczeństwa pasażerów kolei. "Efektem tego zdarzenia są wyłącznie utrudnienia w kursowaniu pociągów" - poinformowała. I dodała, że w wyniku nieuprawnionego nadania sygnału radio-stop, do godz. 23.30 ponad 20 pociągów było opóźnionych. "Ruch towarowy, który ze względów bezpieczeństwa został chwilowo wstrzymany, został przywrócony chwilę przed godziną 2:00" - wskazała.

Obecnie, jak wynika z informacji PKP PLK zamieszczonych na portalu pasażera na stacji Szczecin Główny, składy nie mają już dużych opóźnień.

O incydencie, jak podawała Janus, zostały powiadomione odpowiednie służby, m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Policja, Straż Ochrony Kolei oraz przewoźnicy: PKP Intercity, Polregio, PKP Cargo". Powołany został również specjalny zespół, składający się z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który na bieżąco monitoruje sytuację oraz „czuwa nad bezpieczną i sprawną organizacją ruchu pociągów".

Jak wyjaśniła, odebranie sygnału radio-stop skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony pracują na danej częstotliwości. Powoduje on automatyczne zatrzymanie składów w danym rejonie. "System, który ma na celu zapewnienie podróżnym maksimum bezpieczeństwa, zadziałał bezbłędnie" - dodała. (PAP)

autorka: Inga Domurat

kno/