ONZ uważa, że Izrael mógł naruszać prawo konfliktów zbrojnych w Strefie Gazy

2024-06-19 11:47 aktualizacja: 2024-06-20, 10:33
Zniszczona Strefa Gazy Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Zniszczona Strefa Gazy Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Biuro Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka ONZ (OHCHR) oceniło w opublikowanym w środę raporcie, że siły izraelskie mogły podczas wojny w Strefie Gazy naruszać prawo konfliktów zbrojnych w odniesieniu do rozróżniania cywilów i osób biorących udział w walkach - poinformowała agencja Reutera.

"Wydaje się, że podczas izraelskiej kampanii ostrzałów rakietowych konsekwentnie naruszano wymóg wyboru środków i metod prowadzenia wojny, które pozwolą uniknąć lub przynajmniej zminimalizować straty wśród ludności cywilnej" – powiedział Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka Volker Tuerk. ONZ oparła te doniesienia na wnioskach z raportu, w którym przeanalizowano sześć izraelskich ataków, skutkujących znaczną liczbą ofiar i uszkodzeniami infrastruktury – przekazał Reuters.

Stała misja Izraela przy Biurze ONZ w Genewie scharakteryzowała ocenę OHCHR jako "wadliwą pod względem faktycznym, prawnym i metodologicznym" i podkreśliła, że ta instytucja ma "co najwyżej częściowy obraz stanu faktycznego, dlatego wszelkie próby wyciągnięcia przez nią wniosków prawnych są z natury błędne".

"Uważaliśmy, że ważne jest opublikowanie tego raportu już teraz, zwłaszcza że w przypadku niektórych z tych ataków minęło około ośmiu miesięcy, a nadal nie przeprowadzono wiarygodnego i przejrzystego dochodzenia" – powiedziała Ravina Shamdasani, rzeczniczka OHCHR. Dodała, że jeżeli nie zostaną przeprowadzone przejrzyste dochodzenia "potrzebne będą działania międzynarodowe również w tym zakresie".

W ubiegłym tygodniu ONZ uznał, że Izrael mógł popełnić zbrodnię wojenną, odbijając zakładników porwanych przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas. W rezultacie intensywnych walk miało wówczas zginąć wielu cywilów. OHCHR stwierdziło, że zbrodnię wojenną mógł popełnić również Hamas, przetrzymując zakładników w budynkach mieszkalnych na obszarze o dużej gęstości zaludnienia.

Wojnę, w której zginęło po stronie palestyńskiej ponad 37,4 tys. osób (zarówno członków organizacji terrorystycznych, jak też cywilów), rozpoczął w październiku 2023 roku atak koalicji ugrupowań palestyńskich na Izrael, skutkujący śmiercią około 1200 osób, głownie cywilów i uprowadzeniem ponad 240 do Strefy Gazy – przypomniał Reuters.

Portal dziennika "Jerusalem Post" zauważył w środę, że Hamas w ogromnym stopniu zintegrował swoje działania militarne ze sferą cywilną. W mieście Rafah na południu Strefy Gazy "niemal nie ma domów bez tunelu" – powiedział dziennikarzom pułkownik Jair Zuckerman.

W budynkach mieszkalnych zainstalowano również materiały wybuchowe, które można odpalić na odległość. W ubiegłym tygodniu czterech żołnierzy zginęło, gdy w domu uważanym za bezpieczny zdetonowano bombę. Wojskowi znaleźli składy broni, amunicji i rakiet. "To inny rodzaj pola bitwy" – ocenił "Jerusalem Post". Walki toczone pod i nad ziemią są "powolne i żmudne", ale osiągnięcia -–"znaczące" – podkreślił Zuckerman. (PAP)

kno/