Prezydent pytany o możliwą chęć zemsty nowego rządu: apeluję o spokój i rozwagę

2023-12-12 17:42 aktualizacja: 2023-12-12, 19:28
Prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Leszek Szymański
Prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Leszek Szymański
Ja mogę tylko apelować o spokój i rozwagę i bardzo legalistyczne podejście, i mam nadzieję, że takich sytuacji, które mogłyby zburzyć porządek w Polsce, a przede wszystkim naruszyć poczucie sprawiedliwości, nie będzie - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o możliwy "odwet" ze strony środowiska koalicji rządzącej.

Andrzej Duda był pytany na wtorkowym briefingu w Genewie o słowa polityków PiS, że istotą nowego rządu jest zemsta. Dopytywano go, czy także jego zdaniem rząd Donalda Tuska to "rząd zemsty".

"Ja myślę, że te głosy, które mówią o jakimś odwecie, o obawach odwetu, są oparte na głosach, które ze strony już obecnej większości parlamentarnej (...) padają, te jakieś zapowiedzi odwetu z różnych zresztą środowisk, które wspierają obecną koalicję rządzącą. Ja mogę tylko apelować o spokój i rozwagę i bardzo legalistyczne podejście. I mam nadzieję, że takich sytuacji, które mogłyby zburzyć porządek w Polsce, a przede wszystkim naruszyć poczucie sprawiedliwości, nie będzie" - powiedział prezydent.

Prezydent był też pytany o to, jak widzi współpracę z nowym rządem w zakresie bezpieczeństwa, w kontekście "przeglądu resortu" zapowiedzianego przez Władysława Kosiniaka-Kamysza, który ma w nowym rządzie objąć resort obrony.

"Jest to dla mnie naturalne, że kiedy następuje objęcie obowiązków na zasadzie normalnych procedur demokratycznych przez kolejna ekipę rządzącą, to ta ekipa dokonuje przeglądu tego, co zastaje w gabinetach, tam następuje przecież przejęcie ministerstw i nie wiedzę w tym nic nadzwyczajnego, że będzie chciał dokonać przeglądu" - powiedział prezydent.

"Wierzę w to i mam taką nadzieję, że jeśli chodzi o te kwestie fundamentalne (...) że w tych sprawach będziemy współpracowali" - zaznaczył Andrzej Duda, podkreślając, że poruszył tę kwestię podczas swojego spotkania z Donaldem Tuskiem.

Podkreślił, że "ma dobre doświadczenie" posiedzeń RBN, które odbywano już "w trudnym czasie" po tym jak wybuchła wojna w Ukrainie.

Według prezydenta te posiedzenia zawsze odbywały się w atmosferze "pełnej powagi i bardzo odpowiedzialnego i profesjonalnego podejścia do sprawy bezpieczeństwa Polski". "To mi pozwala zakładać, że właśnie w tym duchu ta polityka będzie prowadzona. Jeśli będą jakieś różnice zdań, pewnie będziemy na ten temat rozmawiali. Ja mam nadzieję na kontynuację przede wszystkim procesów modernizacji polskiej armii, dozbrajania, co jest dzisiaj konieczne z punktu widzenia budowania naszego bezpieczeństwa, modernizacji dalszej także służb mundurowych, która jest kontynuowana teraz już w drugim etapie tej modernizacji" - powiedział Andrzej Duda.

"Bardzo liczę, że to będzie kontynuowane i z całą pewnością tutaj jako Prezydent RP będę stał na straży tych procesów, bo uważam, że to jest dla bezpieczeństwa Polski bardzo ważne" - dodał prezydent. 

Prezydent Duda: umówiliśmy się z Donaldem Tuskiem na jutro, na godz. 9 rano, na zaprzysiężenie rządu

Pytany przez dziennikarzy o poniedziałkowe spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem, Andrzej Duda przyznał, że pytali o to także prezydenci innych państw obecni w Genewie.

"Kwestia wyborów w Polsce i organizacji przyszłego rządu jest w żywym zainteresowaniu prezydentów. Rozmawiałem z prezydent Słowenii, prezydent Grecji, prezydentem Austrii, prezydentem Estonii. Prezydent Szwajcarii również o to pytał, także panowie komisarze o tę kwestię pytali" - powiedział Duda.

Poinformował, że w poniedziałek odbył z Donaldem Tuskiem dłuższą rozmowę, "by spokojnie ustalić przebieg procesu konstytucyjnego, który trzeba w najbliższych dniach przeprowadzić".

"Umówiliśmy się na jutro, na godz. 9 rano, na zaprzysiężenie rządu, aby umożliwić rządowi jak najszybsze, jak najsprawniejsze funkcjonowanie. Premier Tusk powiedział, że chce zdążyć na spotkanie ws. Bałkanów zaplanowane już jutro południu i później na dalsze obrady Rady Europejskiej. Powiedziałem, że dostosujemy godzinę, by mógł zdążyć załatwić wszystkie sprawy rządowe na miejscu, które trzeba załatwić w pierwszym inauguracyjnym dniu działania rządu, a następnie by mógł się spokojnie udać, by prowadzić sprawy państwowe" - powiedział prezydent.

Na 13 grudnia zaplanowany jest szczyt Unia Europejska-Bałkany Zachodnie, a na 14–15 grudnia posiedzenie Rady Europejskiej.(PAP)

nl/