Wipler poinformował o tym w radiu RMF FM. "Jestem wspólnym kandydatem Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców" - powiedział. Dodał, że jego kandydaturę zatwierdziła Rada Liderów Konfederacji.
Dopytywany, czy to nie żart, odpowiedział: "żartuje tylko ten, kto chce być tylko na rok lub na pół roku prezydentem Warszawy". "To jest niepoważne podejście do Warszawy, jeśli ktoś startuje, a wiadomo, że jego marzeniem jest prezydentura Polski, a być może również stanowiskiem eurokomisarza się zadowoli, to to jest żart z Warszawy" - powiedział Wipler dodając, że ma na myśli obecnego prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, który będzie się ubiegał o reelekcję.
Wipler wspomniał także, że w przeszłości startował w wyborach na prezydenta Warszawy (w 2014 r. był kandydatem Komitetu Wyborczego Nowa Prawica — Janusza Korwin-Mikke i zdobył 4.21 proc. poparcia - PAP).
Zapytany o propozycje dla Warszawy, powiedział, że powinna być miastem, w którym "buduje się nowe mieszkania, ponieważ gigantyczny wzrost cen mieszkań, to jest jeden z wielkich problemów warszawiaków". Wspomniał także zaprzestaniu zwężania ulic oraz o zmniejszeniu biurokracji w stolicy.
Według dotychczasowych informacji o urząd prezydenta Warszawy ubiegać się będą także: Rafał Trzaskowski - jako kandydat KO, Tobiasz Bocheński - kandydat PiS, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat jako kandydatka Lewicy.
17 lutego przedstawiciele Konfederacji i kilkoro działaczy Bezpartyjnych Samorządowców ogłosili powstanie wspólnego komitetu wyborczego w wyborach samorządowych o nazwie "KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy". W poniedziałek poinformowano, że Ogólnopolska Federacja "Bezpartyjni Samorządowcy" zwróciła się do sądu o zabezpieczenie swojej nazwy. To reakcja na używanie sformułowania "Bezpartyjni Samorządowcy" przez kilku działaczy federacji, którzy podjęli współpracę z Konfederacją. (PAP)
Autorka: Iga Leszczyńska
mmi/