"Nawet teraz Iran kontynuuje wspieranie Hamasu, przekazując mu dane wywiadowcze. Trwa również irańska kampania oczerniania Izraela w internecie" - dodał Hagari, cytowany przez portal Times of Israel.
Agencja Reutera przytoczyła też wypowiedź rzecznika, w której oskarżył władze w Teheranie o inspirowanie operacji zbrojnych w Libanie, Iraku i Jemenie, przeprowadzanych w tych państwach przez bojówki kontrolowane przez Teheran. Hagari nie wymienił konkretnych organizacji, lecz - jak podkreślają izraelskie media - prawdopodobnie miał na myśli szyickie ugrupowania Hezbollah i Huti, działające na terytorium Libanu i Jemenu.
7 października w godzinach porannych Izrael został niespodziewanie zaatakowany ze Strefy Gazy przez Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od 18 dni konfliktu zginęło już około 1,4 tys. obywateli Izraela i około 5,8 tys. mieszkańców Strefy Gazy. (PAP)
jc/