Szymon Szynkowski vel Sęk: kandydatem PiS na prezydenta Poznania powinna być kobieta

2024-01-25 06:50 aktualizacja: 2024-01-25, 12:19
Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Szymon Szynkowski vel Sęk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Chciałbym, by kandydatem na prezydenta Poznania była kobieta; widzę przynajmniej dwie panie, które mogłyby się starać o ten urząd – powiedział PAP poseł Szymon Szynkowski vel Sęk, szef struktur partii w stolicy Wielkopolski.

Polityk zastrzegł, że decyzję w sprawie kandydata PiS na prezydenta miasta podejmie zarząd partii w regionie. Nie chciał też zdradzić, jakie potencjalne kandydatki ma na myśli.

W maju ub. roku w rozmowie z PAP Szynkowski vel Sęk zadeklarował, że gdyby taka była wola wyborców oraz liderów jego partii stanąłby do walki z Jackiem Jaśkowiakiem (PO) o prezydenturę w Poznaniu. Obecnie polityk podtrzymał tę deklarację, ale, jak stwierdził, warto szukać jeszcze lepszego kandydata.

"Jestem do dyspozycji mieszkańców Poznania, bo to oni wybierali mnie najpierw na radnego Rady Miasta Poznania, później na posła. To przede wszystkim wobec nich mam zobowiązania. Jeżeli byłoby przekonanie środowiska sympatyków PiS, ale też szerzej - tych, którzy mają dość rządów prezydenta Jacka Jaśkowiaka, że powinienem być kandydatem na prezydenta - jestem do dyspozycji" - powiedział.

Według byłego szefa MSZ, należy zrobić wszystko, żeby przerwać "te bałaganiarskie, szkodliwe rządy Jacka Jaśkowiaka".

"Uważam, że warto pomyśleć o kandydaturze, która będzie trafiać nie tylko do wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Potrzeba osoby, która zna miasto, ma energię, ma chęć i determinację, żeby rzeczywiście zmienić ten zły kierunek, w którym podąża nasze miasto. Która też przekona do tej wizji mieszkańców niekoniecznie przekonanych do Prawa i Sprawiedliwości. Na tym się w tej chwili koncentruję jako nowy szef PiS w Poznaniu" - powiedział.

"Osobiście chciałbym, żeby kandydatem na prezydenta Poznania była kobieta. Nie mieliśmy tego jako PiS, do tej pory w Poznaniu. Widzę przynajmniej dwie takie panie, które mogłyby się z powodzeniem ubiegać o ten o ten urząd. Ale to moje osobiste przekonanie, ono nie będzie decydujące w tej sprawie - decyzje podejmie zarząd partii w regionie" – dodał Szynkowski vel Sęk.

W jednym z wywiadów szykujący się do walki o reelekcję Jacek Jaśkowiak wyraził przekonanie, że jego konkurentką w wyborach będzie była poznańska posłanka PiS, była wicepremier Jadwiga Emilewicz. Szymon Szynkowski powiedział, że na razie nie będzie komentował jakichkolwiek spekulacji dotyczących potencjalnych kandydatur.

"Będę przekonywał koleżanki i kolegów do tego właśnie modelu szerokiej oferty i do tego, żeby postawić na panie. O nazwiskach powiemy wtedy, kiedy już będzie decyzja" - powiedział.

Drugi z poznańskich posłów PiS Bartłomiej Wróblewski powiedział w ostatnich dniach "Gazecie Wyborczej", że kandydatem jego partii powinien być "ten, kto ma największe szanse i jest najsilniejszy". Polityk nie potwierdził, że sam ma ambicje startu w wyborach samorządowych. W ostatnich wyborach parlamentarnych Szymon Szynkowski vel Sęk zdobył 45,1 tys. głosów, Bartłomiej Wróblewski – 28,8 tys. głosów.

W grudniu przewodniczący zarządu wojewódzkiego PiS w Wielkopolsce, poseł Zbigniew Hoffmann powiedział PAP, że byłby zwolennikiem szukania w Poznaniu kandydata wykraczającego poza środowisko polityczne partii.

"Dziś nie rozstrzygnę, czy to będzie kandydat Prawa i Sprawiedliwości, czy szerzej - tutaj ścierają się różne koncepcje. Osobiście byłbym zwolennikiem poszerzenia naszej bazy, szukania kandydata, który będzie wykraczał poza nasze środowisko polityczne w Poznaniu, który będzie pracował na szerszej grupie wyborców" – powiedział Hoffmann.

Jacek Jaśkowiak (PO) wygrał wybory w 2014 i 2018 roku; ubiegając się o reelekcję z ramienia Koalicji Obywatelskiej zwyciężył w pierwszej turze, zdobywając 55,9 proc. poparcia. Kandydat PiS nigdy nie wygrał wyborów w stolicy Wielkopolski. (PAP)

Autor: Rafał Pogrzebny

kgr/