Witold Roman: w meczu siatkarzy z Brazylią zabrakło nam finezji

2024-08-02 13:20 aktualizacja: 2024-08-06, 18:51
Wielkie imprezy wygrywa się graniem kombinacyjno - technicznym mówił przed siatkarskim meczem z Włochami były siatkarz, olimpijczyk, ekspert Polsat Sport Witold Roman. W piątek w studiu PAP ocenił, że w meczu z Brazylią, Polakom zabrakło finezji.

Granie środkiem i nasza zagrywka to zdaniem eksperta mocne strony Polaków w meczu z Brazylią. To czego zabrakło, to gry mniej siłowej a bardziej taktycznej mówił Roman. "Brakowało mi tego czym się wygrywa wielkie imprezy. Grania kombinacyjno - technicznego" - podkreślił w piątek w Studiu PAP były siatkarz, olimpijczyk, ekspert Polsat Sport, Witold Roman.

Jego zdaniem mecz z Brazylią przypominał walkę dwóch potężnych rycerzy, którzy próbują się nawzajem wykończyć.

"My w meczu z Brazylią mieliśmy taką sytuację, że wyszły dwa kolosy, dwa zespoły ustawione bardzo wysoko w hierarchii światowej i one wymierzały sobie ciosy. To byli dwaj rycerze, którzy wielkimi mieczami próbowali wygrać i zatłuc swojego przeciwnika, zamiast przejść na szpadę" - ocenił.

Jego zdaniem, w meczu z Brazylią, Polakom zależało, żeby jak najszybciej przeprowadzić atak.

"Zabrakło finezji. Nerwowość usztywniła nas na tyle, że nie myśleliśmy, jak oszukać przeciwnika" - podsumował.

Roman pytany o sobotni mecz siatkarzy z Włochami mówił, że to drużyna młoda, z potencjałem na medal, która może na igrzyskach namieszać.

"Włosi już grali z Brazylią na igrzyskach i ograli ich 3:1. Więc mamy do czynienia z sytuacją, że gdybyśmy patrzyli na wyniki, to Włosi są lepszą drużyną" - mówił i dodał, że siłą Włochów jest młodość.

"To jest zespół, który też przyjechał na igrzyska po medal, to jest zespół, który ma potencjał. (...) Zespół ciekawy, fajnie poukładany, młody, który może namieszać i nawet dobrze, że spotykamy się z nimi w tym momencie" - ocenił.

Witold Roman był też pytany o mecz naszych siatkarek, które w niedzielę zmierzą się z Brazylijkami.

"U kobiet, Brazylia to też jest bardzo mocny zespół, który ma swoje ambicje. To będzie trudne spotkanie. I tak jak nasi zawodnicy przyzwyczaili nas, że od lat są faworytami, tak dziewczyny są takim 'kopciuszkiem', który od dwóch lat pokazuje nam się od wspaniałej strony. Przebojem wdarł się do czołówki ale pytanie czy udźwigną presję?" - pytał.

Zdaniem Romana, kobiety sportowo są przygotowane do tego spotkania. "Pytanie jak udźwigną te nasze nadzieje na sukces na igrzyskach. Chcielibyśmy, aby medal siatkarzy, nie był jedynym medalem w siatkówce, który zostanie przywieziony" - podkreślił

Polskie siatkarki pokonały Kenię 3:0 (25:14, 25:17, 25:15) w swoim drugim meczu grupy B turnieju olimpijskiego i zapewniły sobie awans do ćwierćfinału. To drugie zwycięstwo w igrzyskach drużyny Stefano Lavariniego, która w niedzielę o godz. 21. zmierzy się z Brazylia, a stawką pojedynku będzie pierwsze miejsce w grupie B

Polscy siatkarze pokonali Brazylię 3:2 (22:25, 25:19, 19:25, 25:23, 15:12) w swoim drugim meczu turnieju olimpijskiego w Paryżu i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. W ostatnim spotkaniu grupy B drużyna Nikoli Grbica w sobotę zmierzy się z Włochami. (PAP)

autor: Jarema Jamrożek

kno/