O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Lasconi do rumuńskiej diaspory: to ja jestem kandydatką antysystemową

Elena Lasconi, kandydatka na prezydenta, zaapelowała do diaspory oraz przedsiębiorców, by głosowali na nią jako jedyną kandydatkę „antysystemową”. „Na pewno nie chcecie prezydenta, który może wyprowadzić Rumunię z UE i NATO, i cieszy się, że nie weszliśmy do Schengen” – oświadczyła.

Elena Lasconi. Fot. EPA/BOGDAN CRISTEL
Elena Lasconi. Fot. EPA/BOGDAN CRISTEL

Więcej

Kandydatka na prezydenta Rumunii Elena Lasconi, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

"Słaby wynik partii Lasconi to zły prognostyk". Ekspert OSW o wyborach prezydenckich w Rumunii

Lasconi zwróciła się do diaspory, która w I turze wyborów prezydenckich zagłosowała w przeważającej mierze na kandydata radykalnej prawicy, a w wyborach parlamentarnych – na partie o podobnym profilu.

"Wiem, że wasz głos jest przeciwko systemowi i to jest normalne, że występujecie przeciwko tym, z powodu których wyjechaliście z kraju. Ale to ja jestem jedyną kandydatką antysystemową" – przekonywała Lasconi.

"To ja byłam przeciwko systemowi, gdy startowałam po raz pierwszy w 2020 r. To przeciwko mnie skierowane było fałszywe ponowne liczenie głosów” – mówiła, zapewniając, że to właśnie ona chce "zmienić los tego kraju".

"Rumunia jest w punkcie zwrotnym i jest gotowa na zmianę, ale pytanie brzmi, czy zmieni się na lepsze, czy na gorsze. Czy wybierzemy dobrobyt w UE, czy biedę kraju z zamkniętymi granicami; pokój gwarantowany przez NATO, czy realne niebezpieczeństwo wciągnięcia w wojnę przez Rosję" – ostrzegała.

Zwracając się do przedsiębiorców, Lasconi przypomniała czasy izolacji od Europy przed 1989 r., kiedy Rumunią rządził dyktator Nicolae Ceaușescu i "zależała tylko od Rosji".

"Totalitaryzm, ku któremu zmierzamy, jest bardzo niebezpieczny, ale ja wam ufam. Ufam, że przyjdziecie i zagłosujecie, aby Rumunia nie zeszła ze swojej europejskiej drogi" – mówiła, zapewniając, że pod jej rządami Rumunia będzie "rozwiniętym krajem, w którym mały i średni biznes będzie podstawą gospodarki".

W II turze wyborów 8 grudnia zmierzą się przedstawiciel radykalnej prawicy Calin Georgescu i liderka centroprawicowej partii USR (Związek Ocalenia Rumunii) prozachodnia Elena Lasconi.

Jak zwrócił uwagę w powyborczej analizie Piotr Oleksy z Instytutu Europy Środkowej, "Calin Georgescu odwołuje się do skrajnego izolacjonizmu, sprzeciwiając się uzależnieniu Rumunii od importu i przekonując, że państwo to jest w stanie funkcjonować z powodzeniem dzięki ograniczeniu relacji gospodarczych ze światem zewnętrznym".

just/ bst/ grg/

Zobacz także

  • Elena Lasconi. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Rumunia. Koalicja proeuropejska uzgodniła program bez partii USR Eleny Lasconi

  • Elena Lasconi, Calin Georgescu. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    "To bardzo niebezpieczna gra". Ekspert o odwołaniu wyborów w Rumunii

  • Elena Lasconi, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Była kandydatka na prezydenta Rumunii napisała list do Trumpa. W jej partii niezadowolenie

  • Calin Georgescu. Fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

    Rumunia. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich. Lasconi: to podeptanie demokracji

Serwisy ogólnodostępne PAP