Polska wzywa do nieuznawania legalności pseudoreferendów

2022-09-30 15:37 aktualizacja: 2022-10-01, 08:44
Rzecznik rządu Piotr Müller Fot. PAP/Paweł Supernak
Rzecznik rządu Piotr Müller Fot. PAP/Paweł Supernak
Działania Federacji Rosyjskiej to pogwałcenie podstawowych zasad prawa międzynarodowego; wzywamy członków społeczności międzynarodowej do nieuznawania legalności pseudoreferendów oraz ich "wyników" - oświadczył rzecznik rządu Piotr Müller w rozmowie z PAP, komentując decyzję Władimira Putina.

W piątek Putin ogłosił włączenie do Rosji czterech ukraińskich obwodów: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskieg. To konsekwencja spreparowanego wyniku nielegalnych pseudoreferendów przeprowadzonych przez Rosjan na okupowanych terenach 23-27 września.

"Jednoznacznie i zdecydowanie potępiamy organizację przez Rosję nielegalnych +referendów+. Działania te mają na celu aneksję części ukraińskich obwodów tymczasowo okupowanych przez Rosję. Wzywamy członków społeczności międzynarodowej do nieuznawania legalności tych pseudoreferendów oraz ich +wyników+, które w żadnym stopniu nie mogą odzwierciedlać woli mieszkańców tych regionów, siłą zmuszanych do udziału w głosowaniu" - powiedział PAP Müller.

Jak dodał, działania Federacji Rosyjskiej, to "pogwałcenie podstawowych zasad prawa międzynarodowego, ujętych w Karcie Narodów Zjednoczonych".

"Wzywamy do pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich osób zaangażowanych w przeprowadzenie fikcyjnych referendów oraz osób i instytucji rosyjskich, które działają na nielegalnie okupowanym terytorium Ukrainy" - podkreślił rzecznik rządu.

Przyłączenie okupowanych terytoriów w Donbasie, a także na południu Ukrainy jest trzecim naruszeniem integralności terytorialnej sąsiedniego kraju formalnie zatwierdzonym przez Kreml. W marcu 2014 r. Rosja dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego, natomiast 21 lutego, na trzy dni przed inwazją na Ukrainę, Putin ogłosił uznanie samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za niepodległe państwa. Rzekoma "obrona rosyjskojęzycznej ludności Donbasu" posłużyła następnie jako propagandowe uzasadnienie wojny. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

mar/