Producenci serialu „The Crown” mają propozycję dla Meghan i Harry’ego

2020-01-21 18:23 aktualizacja: 2020-01-21, 18:28
Książę Harry (P) i jego żona Meghan. Fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
Książę Harry (P) i jego żona Meghan. Fot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA
Czym zajmą się Meghan i Harry po opuszczeniu brytyjskiego dworu i rezygnacji z przysługujących im przywilejów? Wielu komentatorów spodziewa się, że para wkroczy wkrótce do świata show-biznesu. Niektórzy mają nawet gotowe propozycje dla książęcej pary.

Przyszłość księcia Harry’ego i Meghan Markle wciąż pozostaje pod znakiem zapytania. Od kiedy świat obiegła informacja o ich rezygnacji z pełnienia obowiązków „wysokich rangą” członków brytyjskiej rodziny królewskiej i przeprowadzce pary do Kanady, nie milkną spekulacje na temat tego, jak będzie wyglądać ich życie po opuszczeniu dworu. Niedawno Meghan rozpoczęła działalność filantropijną w Vancouver. Brytyjski tabloid „The Sun” donosi, że para znalazła już dom w Kanadzie. Od tygodni krążą też pogłoski dotyczące możliwego powrotu niegdysiejszej gwiazdy serialu „W garniturach” do aktorstwa i show-biznesu. 

Do aktorskiego doświadczenia Meghan nawiązali członkowie obsady serialu „The Crown”, który opowiada o losach królowej Elżbiety II i brytyjskiej rodziny królewskiej. „Teraz mogą zapewne robić wszystko” – stwierdził pytany przez dziennikarzy podczas gali SAG Awards Josh O’Connor, który na ekranie wciela się w postać młodego księcia Karola. „Jestem pewien, że są bardzo utalentowani, dlatego mogą zająć się tym, na co mają ochotę” – dodał. Erin Doherty, grająca w serialu młodą księżniczkę Annę, córkę królowej Elżbiety, też widzi przyszłość Harry’ego i Meghan w jasnych barwach. „Myślę, że świat należy do nich. Ciekawie będzie obserwować ich poczynania. Teraz są panami własnego losu i życzę im powodzenia” – stwierdziła. 

O krok dalej poszli twórcy tego serialu. Jak donosi serwis „Deadline”, wyrazili oni zainteresowanie zaangażowaniem Harry’ego i Meghan do współpracy przy tworzeniu kolejnych sezonów „The Crown”. Potwierdził to Ted Sarandos, dyrektor ds. treści platformy Netflix. Zapytany o to, czy ma zamiar podjąć współpracę z Meghan i Harrym,odparł: „Oczywiście. Któż nie byłby zainteresowany?”. Wiele wskazuje więc na to, że spieniężenie popularności słynnej pary arystokratów to tylko kwestia czasu. (PAP Life)

iwo/ moc/

TEMATY: