Wiceminister Śmiszek w czwartek był pytany w Radiu Wrocław o planowane zmiany związane z Trybunałem Konstytucyjnym. Wiceminister sprawiedliwości zaznaczył, że "TK dzisiaj jest tak naprawdę gwarantem jeszcze ciągle resztek PiS-owskiego reżimu".
"Jest gotowa uchwała, jest gotowa ustawa, są proponowane zmiany do konstytucji. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu, na najbliższym posiedzeniu Sejmu, ten 'trójpak'- uchwała, ustawa, konstytucja, zostanie zaprezentowany i wreszcie zajmiemy się bardzo precyzyjnie naprawą TK. Przypomnę, bo być może nie wszyscy o tym ciągle jeszcze pamiętają, Trybunał Konstytucyjny jest jednym z najważniejszych, powinien być jednym z najważniejszych organów, który stoi na straży naszych praw i wolności obywatelskich" - powiedział Śmiszek.
Jak dodał "mamy dzisiaj nienormalną sytuację, w której zarządzającą TK jest Julia Przyłębska, przynajmniej tak sobie ona to wyobraża, że jest ciągle prezeską TK".
"W moim przekonaniu nigdy nią nie była, ponieważ sam akt jej powołania miał wadę prawną. Natomiast wielu prawników twierdzi, że jeśli już w ogóle była, to jej kadencja wygasła w grudniu 2022 roku" - stwierdził wiceminister.
Jak ujawnił w przygotowanej uchwale dotyczącej TK "będziemy nazywać wszystkie nieprawidłowości, to jest naprawdę kolokwializm, które miały miejsce w Trybunale Konstytucyjnym".
"Poczynając od nazywania rzeczy po imieniu, typu mamy 'dublerów' w TK, po wydawane przez TK wyroki, które są obarczone wadą prawną właśnie z uwagi na udział 'dublerów' w ich wydawaniu, po manipulowanie składami i absolutnie działanie niezgodnie z regulaminem czy przepisami, które regulują działanie TK samej pani Przyłębskiej. Zatem tych nieprawidłowości jest bardzo wiele i sprzątania będzie jeszcze więcej" - powiedział Śmiszek.
"Trybunał Konstytucyjny dzisiaj jest parodią tego wszystkiego, co mamy zapisane w konstytucji. Właściwie każdy dzień, bo już nie tydzień, przynosi nam kolejną kompromitującą decyzję arbitralną bez podstawy prawnej, Trybunału Konstytucyjnego, który jednoosobowo wydaje jakieś zabezpieczenia, bez podstawy prawnej, bez wyczerpania konkretnej drogi sądowej" - ocenił wiceminister sprawiedliwości.
Jak zapewnił w marcu "na pewno rozpocznie się debata parlamentarna, bardzo precyzyjna, jak szybko tę sytuację zmienić".
Ostatnio informowano o postanowieniu zabezpieczającym wydanym 27 lutego przez sędziego TK Bogdana Święczkowskiego w sprawie decyzji ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczącej odwołania prezesa warszawskiego sądu apelacyjnego Piotra Schaba. TK na kanwie skargi konstytucyjnej odnoszącej się do przepisów, na podstawie których dokonano tego odwołania, w postanowieniu tymczasowym zawiesił do czasu wydania orzeczenia obowiązywanie decyzji Bodnara oraz zakazał ministrowi wydawania innych decyzji o odwołaniu sędziego Schaba z funkcji prezesa sądu.
Na początku lutego TK wydał inne postanowienie tymczasowe wstrzymujące obowiązywanie decyzji ministra Bodnara w sprawie zawieszenia w pełnieniu obowiązków prezesa Schaba.
"Na przeszkodzie odwołaniu Piotra Schaba nie stoi postanowienie tymczasowe TK" - oceniało MS przy okazji decyzji o odwołaniu prezesa SA. Argumentowało m.in., że tamto zabezpieczenie dotyczyło inne kwestii prawnej, czyli decyzji o zawieszeniu prezesa.
Jak wówczas komentował tamto postanowienie tymczasowe TK wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur, była to "decyzja podjęta drastycznie wbrew prawu".
"Myślę, że mamy do czynienia z całą kategorią, grupą decyzji TK, które są w sposób kierunkowy nietrafne, bezpodstawne. Wygląda na to, że ten TK postanowił pełnić rolę swego rodzaju kotwicy autokracji w tym kraju i bronić pewnego porządku, czy raczej braku porządku, który był wprowadzany na przestrzeni ostatnich lat" - mówił wiceminister Mazur na początku lutego. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
jc/